Data: 2005-11-30 14:33:27
Temat: Re: Angielski w 1 klasie
Od: Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 30 Nov 2005 11:52:13 +0100, Harun al Rashid <a...@o...pl>
wrote:
> królowała metodyka odpowiednia dla licealistów, coś jak sławetny
> Alexander. To się zmienia powoli, nadrabiamy wieloletnie zaległości,
Heh, Alexander... Łza się w oku kręci :)
To było nieco ponad 20 lat temu, wydział i uczelnia nieistotne. Lektorat
z angielskiego mieliśmy oparty właśnie o Alexandra. Zajęcia wyglądały tak:
- Co było na dzisiaj?
- Teksty z Alexandra dwójki, od 1-go do 17-ego.
- p. Borkowski, tekst 7.
Trzeba było wstać, przeczytać, opowiedzieć własnymi słowami, czasem
odpowiedzieć na jakieś pytanie, może nawet jakieś ćwiczenie z gramatyki
na tablicy zrobić. Potem kolega, czasem jeszcze ktoś trzeci się załapał.
I na koniec sakramentalne:
- No to na za tydzień teksty 18-35.
A po tygodniu:
- Co było na dzisiaj?
- Teksty z Alexandra dwójki, od 1-go do 17-ego.
- p. Kowalczyk, tekst 5.
W drugim semestrze przerzuciliśmy się na tę drugą 17-kę, bo to
już nudne było :)
Best,
Borek
--
http://www.chembuddy.com
http://www.chembuddy.com/?left=EBAS&right=equation-b
alancing-stoichiometry
http://www.chembuddy.com/?left=BATE&right=basic_acid
_titration_equilibria
http://www.chembuddy.com/?left=CASC&right=concentrat
ion_and_solution_calculator
|