Data: 2018-09-15 12:55:55
Temat: Re: Arszenik w ryzu
Od: WM <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-09-15 o 12:12, Jarosław Sokołowski pisze:
>
> Na to akurat dowód jest, obraz jaest bardzo dobrze zachowany, spod
> tej zielonej szatki widać drugą, o równie żywej niebieskiej barwie.
> Czas niewiele tu psikusów narobił.
>
Zastosujemy tu metodę znanego polityka (mistrza Antoniego) i nie damy
się tak łatwo zbić z tropu ;)
Hipoteza nr 3211 :)
Malarz początkowo namalował żółtą suknię bez rękawów.
Potem zmienił zdanie i domalował suknię niebieską z rękawami.
Z biegiem czasu kolor żółty wybił wszędzie, oprócz rękawów i tak
powstała suknia zielona ;)
WM
|