Data: 2018-09-19 09:55:22
Temat: Re: Arszenik w ryzu
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> wrote:
> On 2018-09-15, Robert Wańkowski <r...@w...pl> wrote:
>> Był jakiś film lub coś pokrewnego może o rtęci.. chyba o rtęci :-).
>> Początkowa scena miała przedstawiać ręce, które zanurzają się w rtęci.
>> Ponoć reżyser musiał sam, bo nie było chętnych.
>> Co to był za film... może reportaż...?
>
> Pamiętam obrazek, zdaje sie z Księgi Pierwiastków, przedstawiający
> jakiegoś starozytnego, arabskiego ewentualnie hinduskiego możnowładcę
> pływajacego na dywanie w baseniku z rtęcią.
>
Rteć intensywnie SUBLIMUJE - supertrujące oraz superkancerogenne są jej
OPARY. Nie jest tak trująca po połknięciu, jak drogą wziewną. Mój Teść
(chemik zawodowy) zawsze z wielkim naciskiem to podkreślał. Opowiadał nawet
o pewnym laboratorium, w którym pracownicy marli jak muchy na raka i
zatrucie toksyczne. Okazało się w końcu, że to używana tam w dużej ilości
rtęc (nie uzywano wyciągów, w kazdym razie zaniedbano to) parując skropliła
sie pod podłogą i utworzyła ogromną kałużę, która znowu parując
zwielokrotniała zatruwanie ludzi. Odkryto to przy remoncie podłogi - kałuza
miała METR średnicy.
Nie lekceważcie trujących podstępnych właściwości rtęci!!!
--
XL
|