Dnia 2013-07-10 09:49, obywatel Feniks z popiołów uprzejmie donosi:
> W dniu 2013-07-10 09:40, Qrczak pisze:
>>
>> A może oni nasączają dodatkowo?
>> Cytrynowe ciasto Neli Rubinstein jest naprawdę fajnie cytrynowe (choć
>> ilość soku i skórki można zwiększyć) i nie jest suche.
>> Przepis daję z netu, bo jestem daleko od domu:
>> http://waniliowo.blogspot.com/2010/01/ulubione-ciast
o-cytrynowe.html
>
> Wiesz, to jest myśl! Następna próba będzie z tym przepisem. Dzięki.
> Ciekawe, czy tym nasączaniem można rzeczywiście uzyskać taki równomierny
> efekt wilgotności ciasta...

'Równomierność' da się regulować zagęszczeniem dziurek. I lukier nie
może być zbyt gorący/rzadki, bo wszystko spłynie na spód.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.