> > IMO nie powinnaś ani namawiać jej na aborcję, ani namawiać jej na
> > rodzicielstwo. Niech sama się zastanowi. To jej wybór (i ojca). W tej
> chwili
> > leci wątek Aborcja na pl.soc.rodzina i pl.soc.dzieci. Zobacz co piszą
> > doświadczeni w tej materii (mało ich, ale jednak są).
>
> Ja też zrobiłam kiedyś podobny błąd i wiem ile kosztuje potem powrót do
> psychicznej równowagi. Tylko szkoda że te wyrzuty przychodzą póżniej. Po
> całym fakcie. Teraz wiem, ze postapiła bym inaczej

To tym bardziej wypowiedz się na tych dwóch grupach, które podałem.
Wiesz, z wyrzutami jest tak różnie jak różni ludzi chodzą po świecie.
Koleżanka może nie mieć żadnych.

>
> > Słuchaj Samotnika. On ma rację jak mało kto. :))
>
> Wiem i tak zamiezam zrobić

Ja też :).

>
> Buziaki

Dzięki. Na wzajem,
Habeck