Data: 2015-10-24 10:42:55
Temat: Re: Barwniki spożywcze
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Do wyrobów cukierniczych mnie interesują. Używał ktoś, kupował? Lepsze
> są w proszku, czy w żelu (pod względem barwienia i nieszkodliwości)?
> Wszelkie uwagi osób doświadczonych w temacie mnie interesują. Możecie
> polecić jakieś konkretne, nawet z namiarem na sklep, najlepiej online.
Wszystkie pszekreślę. Po co ci to? Niezwykle szkodliwe na tarczycę, często
na wątrobę i nerki.
Barwniki są bardzo często związkami jodu, pewnie dlatego są złe na tarczycę,
a w konsekwencji wywołują u dzieci ADHD.
Dodatkowo barwniki bardzo często zmieniają się w szkodliwe substancje pod
wpływem gotowania (temperatury). Dlatego nie należy gotować potraw z
barwnikami, np. nie wolno pszegotować "dla higieny" salcesonu.
Albo po dodaniu do jakiejś potrawy alkoholu , np jakiejś wudki smakowej,
barwionej, zamiast wina , to te barwniki zmieniają się w coś bardzo
szkodliwego.
Dlatego niekture galeretki mają uwagę "nie gotować".
Jak potszebny jest ci ładny tort, to kup po prostu gotowe, śladowo barwione
kwiatki, są w spszedaży: odwiedź delikatesy, albo większy supermarket, są
ruże, stokrotki i inne. Potem takie kwiatki możesz zjeść lub wywalić. A i
czekoladowe ozdoby też są, pewnie najzdrowsze.
Tradycyjna kuhnia poleca do barwienia sok z buraka i szpinak.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
|