Data: 2000-12-05 12:03:05
Temat: Re: Bigos
Od: sadyl <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Magdalena W." wrote:
> >Jak sie o nim zapomni i sie przypali.
> >
> Otoz to.... A wczesniej podleje w trakcie gotowania czerwonym winem
> (patent mojej Mamy).
Mój patent: robię bigos z karmelem
> Jeszcze taki przypalony (oczywiscie w czystym garnku) co to sie go
> wystawilo na balkon (bo w lodowce sie nie miescil) i on tam sobie
> zamarzl, a potem sie go odgrzalo.
> Tylko teraz gdzie znalezc balkon z mrozem? Na Alasce?
przepakuj do worków foliowych i do zamrażalnika.
Robiłem bigos 2 tygodnie temu - część zapasteryzowana w słoikach a
reszta się studzi w zamrażalniku
Niestety - kapuchę kupiłem w warzywniaku z beczki a nie jak zwykle w
słoikach i bigos nie jest taki jak powinien (to znaczy - tylko ja o tym
wiem, wszystkim innym smakuje :)
sadyl
|