Data: 2015-02-11 19:15:30
Temat: Re: Błędy przy pieczeniu chleba pszennego
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
news:54db9629$0$2179$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2015-02-11 13:39, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
>> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:s4q0r1y6alt5$.1bcvehdbjkask$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 10 Feb 2015 17:21:01 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>>>>> Byłaś pewna, że pleśn się nie chwyta bo mierzyłaś pH
>>>>>>> - ok, pomyliłem się.
>>>>>>
>>>>>> Upsss, oczywiście że mierzyłam! - organoleptycznie 3-]
>>>>>
>>>>> No to jakie pH było? Takie jak dla soku pomarańczowego?
>>>>
>>>> A którego? - tego dzisiejszego, sprzed dwóch dni, czy tego sprzed
>>>> tygodnia?
>>>> Bo wiesz, paskudne pomarańcze miałam wczoraj: zero cukru,
>>>> sam kwas i mało soku (czyt.wody). Ale te przed tygodniem
>>>> i przedwczoraj to istny ulepek i to bardzo soczyste.
>>>> 333-]
>>>
>>> I poważnie wydaje Ci się, że dodatek cukru zmienia pH ?
>> [...]
>>>
>>>> Znowu wydaje Ci się że mnie "przyłapałaś" na błędzie, tak jak parę
>>>> chwil
>>>> temu na jakiejś sprzeczności, ale to znowu tylko złudzenie... :-)
>>>
>>> TAK!
>>> 3333-)
>>
>> To fascynujące jak Ty za wszelką cenę, łącznie z ryzykiem totalnej
>> kompromitacji i wystawieniem się na publiczne pośmiewisko, starasz się
>> wszystkich tu przekonać (łącznie ze sobą samą) o swojej nieomylności,
>> mimo że oczywiste jest dla wszystkich że w dyskusji o pH wyskoczyłaś
>> jak Filip z konopii o zawartości cukru w soku...
>>
>> Słyszałaś powiedzonko "Errare humanum est"?
>> Błądzenie jest rzeczą ludzką!
>>
>> To nic że pomyliłaś się - jesteś tylko człowiekiem a nie jakimś
>> fantastycznym, nieomylnym bogiem - każdemu z nas się to zdarza!
>>
>> Pomyłka tu czy tam nie świadczy o tym że jesteś jakimś debilem -
>> nikt nie może być ekspertem w każdej dziedzinie - to normalne.
>> Nikt tego po Tobie nie oczekuje, nawet od XL-ki/nauczycielki!
>>
>> Człowiek zwykle wychodzi z lepszą twarzą gdy się do pomyłki
>> szybko przyzna niż gdy brnie dalej w zaparte, wbrew oczywistym
>> dowodom swojej pomyłki... Przemyśl to sobie na przyszłość...
>
> Pan od wczoraj na juznetach?
Od przedwczoraj :-) A dokładniej to tak od drugiej połowy 1997 roku...
Ale z tym okazem jakoś nie miałem chyba wcześniej przyjemności ;-)
|