Data: 2004-06-13 16:23:14
Temat: Re: Body Shop?
Od: "Ligeia" <e...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jolanta Pers wrote:
>> Nie rozumiem, to po co piszesz?
>
> Bo pytasz. Na każde wspomnienie o The Body Shop pojawia się ktoś i z
> lekką nutką sceptycyzmu pyta "a czemu to niby ma być takie dobre?"
Uściślijmy: balsamy do ciała. O innych produktach BS jakoś niewiele tutaj
piszecie, a już na pewno nie w takich superlatywach.
> Przecież nikt nie twierdzi, że wszystkie ich rzeczy są boskie i
> genialne (mam parę rzeczy z linii Oceanus, średniawe), po prostu > mają
kilka szczególnie udanych produktów, dla których trudno znaleźć
> odpowiedniki w Polsce.
No proszę i jednak ktoś to jeszcze zauważył.
>> Ok, rozumiem to. Ale znam w Polsce kosmetyki, ktore tez sa
>> wyjatkowe, swietnie pachna i sie wchlaniaja.
>
> I rzeczywiście pachną obłąkanie realistycznie jakimś
> charakterystycznym składnikiem? Miodem, papają, borówkami,
> winogronami, mango? Czymkolwiek, byle do złudzenia prawdziwie?
Nowa serii Ziaji ma wspaniały mandarynkowy zapach. Nie wiem, jak to się ma
do BS, ale dla mnie był to zapach jak najbardziej realistyczny i
charakterystyczny. :-)
Ligeia
--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"
|