Data: 2005-01-12 11:38:07
Temat: Re: CHWYT i UNIK by ksRobak
Od: "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Flyer" <f...@p...gazeta.pl>
news:cs30ft$t3s$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>
> news:34k89mF4buuqpU1@individual.net...
>> Napisałeś mi, że *mylę pojęcia* ale to nie jest PRAWDĄ - hehe
>> Ja wyjaśniam znaczenie pojęć a nie mylę (pomyliło Ci się) ;)
>> Nieświadomość to niewiedza
>> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
>> nie jestem świadomy (nie wiem) co jest za moimi plecami
>> mogę się jedynie domyślać (nimfa, mzimu, ściana, słoń itd)
>> gdy się odwrócę to mogę się przekonać które z moich domysłów
>> jest empirycznie (namacalnie) falsyfikowalne. :)
>> ...
>> Podświadomość to: "nie zdawanie sobie sprawy"
>> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
>> np. wiem, że oddycham ale na ogół robię to podświadomie.
>> ...
>> W temacie *chcieć a móc* ważnym czynnikiem jest aktywność
>> a więc
>> gdy ktoś/coś skonkretyzuje swoje *chcę* to ma co najmniej DWIE
>> możliwości: działać w tym kierunku lub czekać "na zmiłowanie" :-)
>> REdaktor Edward Robak
> To przecież mówię, że to "błąd" językowy - żeby być świadomym,
> że ktoś za tobą stoi, musisz o tym najpierw wiedzieć. [...]
> Starasz się bronić układu ego-centrycznego, [...]
> Nie upieram się jednocześnie za tym, żebyś uznał podświadomość
> za istotę człowieka/istotę nadrzędną, [...]
> Podświadomośc decyduje o większości procesów, świadomość
> jest w większości przypadków tylko biernym odbiorcą, ale niedostatki
> świadomości powodują, że jesteśmy w stanie żyć w złożonym
> środowisku poprzez jego redukcję czy inaczej uproszczenia.
>> Podświadomość to: "nie zdawanie sobie sprawy"
>> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> To teraz dodałeś "sprawy" - i jak ja mam Ciebie dogonić? ;)
> Ale nie zaprzeczę, bo mogę uznać prawdziwość powyższego,
> z tym że przetłumaczę na pojęcia równoważne, żeby było łatwiej:
>
> Podświadomość to nieświadomość ;) - ale nie niewiedza - to
> ostatnie to już ode mnie.
>> np. wiem, że oddycham ale na ogół robię to podświadomie.
> No to wiedza może być oddzielna od świadomości? ;)
>
> Flyer
Twoja odpowiedź wskazuje, że w trakcie czytania - uczysz się.
Najpierw piszesz coś o pomyleniu pojęć - a więc potwierdzasz, że
jeśli nie wiesz kto za Tobą stoi to jesteś nieświadomy
jeśli wiesz kto za Tobą stoi to jesteś świadomy
ale uparcie trzymasz się wymyślonej przez siebie konwencji, że
nieświadomość nie jest według Twojego poglądu - niewiedzą.
Gdyby nieświadomość nie była niewiedzą to musiała by być wiedzą
a przecież nie wiesz kto za Tobą stoi bowiem nie jesteś tego
świadomy. :-)
...
Idea jakoby podświadomość była nadrzędnym ponad świadomość
motorem sprawczym Człowieczeństwa jest wybacz określenie:
p_o_r_o_n_i_o_n_a (!) :)
Działania zrealizowane bez udziału świadomości i woli nie są
działaniami podejmowanymi przez Osobę dlatego szaleńcy
nie ponoszą odpowiedzialności za swoje czyny na takich samych
zasadach jak ludzie.
...
Pytasz, czy "wiedza może być oddzielna od świadomości? ;) "
oczywiście
organizm WIE, że wzrosła temperatura więc uruchamia mechanizmy
regulacji (np. pocenie). Człowiek wcale nie musi być świadomy tego
co WIE organizm.
proste co nie? :)
REdaktor Edward Robak
|