Data: 2006-09-23 22:54:23
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.
Od: "Nixe" <n...@f...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <news:ef4ch3$ga6$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
> nie, nietrudno. ale nie przesadzajmy, bo zycie niesie wiele zagrozen.
> wszedzie
Zostaw ten wózek pod sklepem, nie przesadzaj, bo życie niesie wiele
zagrożeń.
> wszędzie z synem chodzic nie bedziesz.
Tam, gdzie będzie mu grozić potencjalne niebezpieczeństwo będę chodzić tak
długo, jak będzie tego wymagał jego wiek i intelekt.
> imo przesadzasz.
Nie przesadzam. Tobie trudno jest wyobrazić sobie sytuację, że puszczasz
córkę samą w jakieś miejsce, gdzie miałaby się rozebrać wśród obcych ludzi.
Nie masz takiego doświadczenia, ale myślę, że mimo wszystko nie puściłabyś
jej. Z synem jest o tyle gorzej, że środowisko mężczyzn jest potencjalnie
bardziej niebezpieczne, niż środowisko kobiet i nie ma co do tego żadnych
złudzeń.
--
Nixe
|