Data: 2004-01-04 09:32:34
Temat: Re: Chłopskie jadło
Od: BasiaBjk <b...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Basiek napisał:
> Ja wlasciwie bedac w Zakopanem latem zywilam sie tylko tam, a najbardziej
> dotychczas cenie sobie na gorze Krupowek (idac w dol) po lewej stronie
> restauracje "Kasprowy Wierch" znajdujaca sie w hotelu o tej samej nazwie.
> Ceny maja moze takie jak wszedzie, ale porcje za to ogromne i pyszne.
> Najbardziej polecam zurek na serwatce i szaszlyk barani.
Ze mną jest tak, że niemal nie jem mięsa. W Kasprowym Wierchu nie byłam
(czy to taki socjalistyczny z wyglądu, duży budynek?), najcieplej
wspominam U Wnuka (droga na Kościelisko, chyba ulica Kościeliska
właśnie) i Gazdowo Kuźnie, dobre oscypki na ciepło, rydze,
pstrągi,pierogi. Zresztą, jak sie wraca z gór, to po całym dniu
chodzenia wszystko smakuje :)
Btw., żeby nie zanudzać - czy znacie, czy polecacie jakieś
miejsca,gdzie można się zacnie najeść w Słowacji pólnocnej? Fatra,
Nizkie Tatry... Te okolice? Najchętniej kuchnia regionalna? Bo syr
prażony z frytkami już mi bokiem wychodzi...
--
pa, BasiaBjk
|