Qrczak pisze:

>>> Mam się DODATKOWO gimnastykować i DOSTOSOWYWAĆ do badziewia
>>> tylko po to, aby uzasadnić sens jego istnienia, zamiast je
>>> po prostu wywalić i upiec porządny chleb?
>>
>> Żeby nie mieszać 10 min ciasta łapami, żeby było mniej mycia,
>> żeby nie pilnować w piekarniku, by wszystko było bezwysiłkowo,
>> bezstresowo.
>
> No to najmniej stresowo i wysiłkowo wypada manna.

Potwierdzam. Dodana w miejsce mąki do biszkoptu sprawia, że przy
dodawaniu do ubitych jajec jest jeszcze mniej stresu przy wyczuwaniu
Tej Właściwej konsystencji. Biszkopt rzecz jasna z połówkami jabłek
włożonymi na dno formy.

--
Jarek