W dniu 05.11.2016 o 20:23, Qrczak pisze:
> Coś może za bardzo mieszasz, bo ja zwykle robię chleb (ale żytni) z 2 kg
> mąki i nadgarstek mam cały.

Bardzo możliwe, że gdyby nie śruby w nadgarstku to może też bez problemu
bym kręcił. A teraz nawet czasem talerz jest mi trudno utrzymać.
Ale z drugiej strony, miałem dobrą motywację do kupna robota. ;)

> Ciekawe. Mnie nigdy drożdże nie przyspieszały, a nawet wręcz przeciwnie,
> w efekcie nie powodowały rośnięcia ciasta. Dobry zakwas za to potrafi
> czynić cuda w godzinę-dwie.

Zakwas mam chyba dobry, ale ostateczne wyrastanie trwało co najmniej 4
godziny i chleb był bardzo kwaśny, żona nie mogła go jeść.
Spróbowałem dodać kila gramów drożdży i teraz już po dwóch godzinach
idzie do piekarnika.

--
Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego