Data: 2002-12-26 22:01:33
Temat: Re: Cierpie..czy jestem sam sobie winny?Co robic?
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Naprawde nie wiem co Ci powiedziec...,ze najlepszym lekarstwem na jedna
milosc jest druga.....Moze w Twoim wypadku powiedzenie ze przeciwnosci sie
przyciagaja nie potwierdza sie.Jestescie jak ogien i woda.A moze powinienes
wyleczyc sie z tej milosci,tym bardziej ze nie potrafisz jej
zaufac.Porozmawiajcie,powiedz czego oczekujesz po niej ,a ona niech powie
jak wyobraza sobie zycie z Toba.Jezeli nie znajdziecie wspolnej plaszczezny
,nie pojdziecie na kompromisty to nic z Waszego zwiazku nie bedzie.Takie
jest moje zdanie.
Pozdrawiam.Magda
PS.Mam nadzieje ze nasi Kochani grupowicze nie naskocza na Gandolfa ze
swoimi znanymi tekstami ze zazdrosc to glupota,choroba i ze sam jest sobie
winien....
|