Data: 2014-01-24 22:46:59
Temat: Re: Co dobrego na mróz?
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2014-01-24 22:16, obywatel artustas uprzejmie donosi:
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:1vjpejboj0alj.kmkltgehse5e$.dlg@40tude.
net...
>
> Dnia Fri, 24 Jan 2014 22:04:17 +0100, artustas napisał(a):
>
>>> Kapuśniak, żurek, gulaszowa, grochowa, fasolowa.
>>>
>>
>> Czyli gorące sycące zupki rulez :-)
>>
>> ----------------------------------------------------
----------------------------
>>
>>
>> Vifon, pikantna kurczakowa? :D:D:D
>
> A też bym zjadła, jakbym porządnie zmarzła :-D
>
>
> ----------------------------------------------------
----------------------------
>
>
> Moje dzieciaki ostatnio do sklepu poleciały po to "cudo", kazałem kupić
> dla mnie właśnie pikantnego Vifona, a dla nich co chcą, niestety
> zapomniały o mnie, kupiły pomidorówki, chyba Amino. Po "sporządzeniu"
> tego, no niestety, i spróbowaniu potwierdziłem syfiastość tych zupek ...
> no chyba że właśnie wypalający "ryja, konkretny Vifon". Czasami i tej
> chemii się człowiekowi zachciewa :D.
Spróbuj Kim Chi lub Lau Thai. Bo Tieu też niezła.
Chociaż one też są tylko namiastką instantów kupionych kiedyś w "Orientalu"
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|