Data: 2011-09-13 08:42:21
Temat: Re: Co dobrego robicie na obiad?
Od: "Qrczak" <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę Waldemar Krzok wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Am 13.09.2011 08:57, schrieb Qrczak:
>> Dnia dzisiejszego niebożę Waldemar Krzok wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Paulinka wrote:
>>>> Waldemar Krzok pisze:
>>>>> Am 12.09.2011 12:46, schrieb Paulinka:
>>>>>> Witam,
>>>>>>
>>>>>> Może zainspirujecie mnie na kolejne dni tygodnia.
>>>>>> U mnie dzisiaj kurczak pieczony na butelce z czosnkowym ryżem, a
>>>>>> do tego sałata słodko-kwaśna ze śmietaną.
>>>>>> Zupę dzisiaj odpuściłam, na deser muffinki/babeczki z gruszkami i
>>>>>> malinami.
>>>>>>
>>>>>> BTW polecam przepis podstawowy na muffinki/babeczki ze strony :
>>>>>> http://bakeandtaste.blogspot.com/2010/06/muffiny-z-t
ruskawkami.ht
>>>>>> Wychodzą rewelacyjne i bardzo długo utrzymują świeżość.
>>>>>
>>>>> Zupa z dyni z curry, imbirem i mlekiem kokosowym. Do tego krewetki
>>>>> przysmażone.
>>>>
>>>> Mocno orientalnie, nie wiem, czy umiałabym to odpowiednio doprawić. Nie
>>>> jadłam nigdy takiej zupy.
>>>> Zupę z dyni jadłam tylko mleczną z lanymi kluskami.
>>>
>>> Tym mnie też potraktowano kiedyś, przez x lat nie jadłem zupy z dyni
>>> :-). A ta moja jest prosta, bo praktycznie "nawinie". Znaczy jedna
>>> dynia (biorę hokkaido, bo nie lubię obierania), kilka marchewek
>>> (niekoniecznie), duży kawał imbiru (tak ze 20 deko na 2kg dyni, czasem
>>> więcej). Wszystko w kostkę, imbir siekam drobno. Cebulę (lub dwie)
>>> drobno posiekaną podduszam na oleju z masłem, wciepuję dynię i marchew,
>>> do tego imbir i curry i duszę conieco. Jak się lekko podsmaży to nic.
>>> Zalewam rosołem jarzynowym (maggi, a co mi tam). Do tego przekrojona
>>> wzdłuż trawa cytrynowa i gotuję pod przykryciem jakieś 20 minut. Potem
>>> wyciągam trawę, doprawiam solidnie chili i miksuję. potem spróbować i
>>> doprawić solą i sokiem z lemony do smaku. Można dać skórkę lemonki
>>> (zetrzeć na tarce). Wcinać można tak jak jest, z chlebem albo tak jak
>>> my z krewetkami. Kupuję już te podgotowane. Na patelnię, lekko spieprzyć
>>> i skórką cytryny/lemonki potraktować i już. Najwięcej roboty jest tą
>>> dynię na kawałki pokroić, ale w sumie jakieś 45 minut roboty.
>>
>> Nigdy nie robiłam z trawą. Co ona daje zupie? I czy można użyć suszonej?
>> bo tylko taką na swoim zadupiu dostanę.
>> A... ja jeszcze prócz imbiru i papryki dodaję cynamon.
>
> Cynamon też czasami daję, jak sobie przypomnę. A ta trawa to trawa
> cytrynowa zwana też palczatką cytrynową, a nie z pastwiska ;-). Daje
> aromat cytrynowopodobny. Suszona też może być. Tylko przed miksowaniem
> wyłowić, bo inaczej zostaną frendzle wysoce nieapetyczne.
Zastosowałam skrót myślowy, ale - widzę - sobie poradziłeś.
W sumie to nie pamiętam, czy zupę dyniową podprawiałam czymkolwiek
cytrynowoaromatowym. Ale spróbować zawsze warto, więc dziękuję za kuszący
przepis powyżej. Zwłaszcza że sezon na dyńki się już zaczął.
> Aha, jeszcze można dać mleko kokosowe lub słodką śmietanę (lub jedno i
> drugie ;-))
Zwykle podprawiam jogurtem greckim/bałkańskim.
Qra
|