Data: 2011-09-10 14:50:44
Temat: Re: Co jeszcze...
Od: "serwessa" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1dyxtprsl4g7e$.fffvins5gdf9$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 10 Sep 2011 13:43:45 +0200, krys napisał(a):
>
>> Niestety, małżonek twierdzi, że mięsa się z owocami nie jada;-), więc mam
>> ograniczone pole do popisu.
>
> Hmmm, jego strata, skoro kaczki z jabłkami ani w pomarańczach, indyka z
> nadzieniem rodzynkowym ani karpia po żydowsku czy zwykłego schabowego z
> mizerią albo korniszona lub śliwki w occie do pieczeni nie zjii... nie
> mówiąc już o przegryzaniu kanapki z szynką pomidorem, ogórkiem ew.
> ...truskawką lub - które to wyżej wymienione dodatki gremialnie owocami są
> pełną gębą 3333333-)
>
>
> PS. Spotkałam się z paroma takimi osobami. Po uświadomieniu im, że pomimo
> swoich uprzedzeń anty-owocowych i tak CAŁY CZAS jedzą mięso z jakimś
> owocem, dały sobie spokój z nieuzasadnionymi uprzedzeniami.
> Zrozumiały, że rownie dobrze można do mielonego konsumować pomidory, jak i
> borówki.
> Domyślam się, że problem leżał u nich raczej w nasileniu słodkości, niż
> "owocowości". Można robić owe dodatki mniej słodko.
>
> --
> XL
A mnie nikt nigdy nie rozumiał, jak na obiad do kotleta schabowego mogę jeść
(i najbardziej mi to pasuje) powidła śliwkowe, albo gruszki w occie :)
Z kolei koleżanka z dzieciństwa inaczej nie jadła pierogów z mięsem, niż
polane śmietana z cukrem waniliowym!
|