Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Axel D." <a...@f...com.pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Co robic?
Date: Tue, 22 Jan 2002 10:04:32 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 41
Message-ID: <3...@f...com.pl>
References: <3...@f...com.pl> <a29ts9$98k$1@news.tpi.pl>
<a2ff1t$975$1@news.onet.pl> <3...@f...com.pl>
<a2i5ah$9tf$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa47.bytom.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1011690398 7396 217.96.197.47 (22 Jan 2002 09:06:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 22 Jan 2002 09:06:38 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: en
X-Mailer: Mozilla 4.74 [en] (Win98; U)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:1468
Ukryj nagłówki
Pszemol wrote:
>
> No i świetnie. Ja nie mówię o osobach, które z miesiąca na miesiąc
> są grubsze. Ja tu mówiłem o osobach, które według głoszonych obecnie
> "norm" uważają się za grubasów tymczasem jest to ich ustabilizowana
> waga z którą się im żyje dobrze, mają dobre samopoczucie fizyczne,
> nie mają ograniczeń ruchowych itp. Jedyną przeszkodą w życiu zdaje
> się być powszechna nietolerancja tak zwanej otyłości i ten dyskomfort
> pcha nieszczęśnika któremu zależy na opinii publicznej bardziej niż
> na własnym zdrowiu aby zacząć się odchudzać. A odchudzanie się, jak pisze
> nasza koleżanka, często ma bardzo liczne i przykre negatywne skutki...
> Więc po co? Aby zaspokoić czyjeść gusta estetyczne wykształcone przez
> chore z niedowagi wieszaki z Holywoodu modelkami zwane??
i znowu nie jest tak jak ja mysle.
co gorsza, wg moich ostatnich przemyslen takie rozumowanie jest bledne.
bo:
nie nalezy wzorowac sie na gorszych od siebie majac swiadomosc ze jest
sie troche lepszym od nich, ale wrecz przeciwnie.
np:
-jestem troche gruby, ale inni sa znacznie grubsi.
-nie zarabiam tak duzo jak ludzie na zachodzie, ale sa kraje gdzie nawet
wyplaty ludziom nie wyplacaja.
-mam tylko srednie wyksztalcenie, ale po co studia skoro gro ludzi ma
podstawowe lub zawodowe.
i tak dalej, i tak dalej.
idac tym tokiem myslenia tkwilbym w miejscu nadal sie obzerajac, palac
40 papierosow, moze jeszcze popadlbym w alkoholizm i narkomanie o
kompletnym zaprzestaniu rozwoju umyslowego nie zapominajac, bo i tak
znalazloby sie sporo ludzi w jeszcze gorszej sytuacji ode mnie.
i co ty na to?
czy z tego nalezy sie cieszyc? wg mnie taki optymizm moze prowadzic do
lenistwa i samodestrukcji
axel d.
|