Data: 2009-05-14 19:20:49
Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Od: i...@g...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
On 14 Maj, 14:03, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Zapomniales o znacznie wiekszej trwalosci energooszczednych.
Ale ja nie chcę oszczędzać energii.Chcę mieć energii pod dostatkiem,
taniej.
A trwałość żarówki jest mi obojętna. Zwykłe są tanie. Jeśli zamiast 6
zwykłych mogę kupić jedną energooszczędną, to w sumie oszczędność
polega dla mnie jedynie na mniejszej liczbie wejść na drabinę aby
wymienić żarówkę.
> A rachunki za
> prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.
Nie cuduj: ileż tego prądu zużyjesz do oświetlenia - więcej zużywasz
do innych celów i się tym nie przejmujesz: same czajniki elektryczne
kupujesz coraz mocniejsze, bo chcesz wodę mieć zagotowaną w minutę, a
i byle zelazko czy suszarka ma kilka tys. watów obecnie, bo musi się
nagrzac w moment, inaczej go nie kupisz :->
Więc całe to pitolenie o żarówkach to jakaś ściema jest - jeśli nie
wiadomo, o co chodzi, to chodzi o... Pewnie dziecko jakiegoś polityka
właśnie założyło fabrykę halogenów :->
:-/
|