Data: 2005-12-02 23:00:54
Temat: Re: Co z Liczi?
Od: Lia <L...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2005-12-02 23:51:39 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Joanna Konopka* skreślił te oto słowa:
>> Normalnie masz chyba jakiegoś pecha...
>> Dojrzały świezy ananas to pycha jest.
> Ja przepraszam, ze sie wtracam, ale... przeciez ogolnie wiadomo, ze
> ananasy to sa trujace, a przynajmniej bardzo mocno niezjadliwe. Brrr...
> Jak mozna herezje takie tutaj, ze pycha.
Tutaj wszystko można ;)
No może poza pisaniem, że używa się czosnku granulowanego :P
>> Ja wciągam jednego ananasa tygodniowo. I one są słodkie. Nie są cierpkie.
>> Muszą pięknie pachnieć po stronie przeciwnej do pióropusza, nie być bardzo
>> twarde i nie mają prawa być cierpkie...
>
> I jeszcze, ze pieknie pachna. Wstydu trzeba nie miec, zeby tak biednych
> ludzi w blad wprowadzac.
>
>
> ;)
I zgasł mój kaganek oświaty... ;)
> Ps. Oliwki tez sa trujace:)
Dobre :) Spróbuję to wmówić moim kotom, może raz na zawsze odwalą się od
_moich_ oliwek ;)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
|