Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neost
rada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Subject: Re: Co z tym jajem?
References: <mg5cbn$f4d$1@srv13.cyf-kr.edu.pl> <mg5dr1$b11$1@usenet.news.interia.pl>
<mg5rmk$2ed$1@mx1.internetia.pl> <mg5rqd$2ed$2@mx1.internetia.pl>
<552699d2$0$15658$65785112@news.neostrada.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<5526d46c$0$2189$65785112@news.neostrada.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<5526f1e7$0$2186$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: : : :
Date: Fri, 10 Apr 2015 00:47:56 +0200
User-Agent: slrn/1.0.2 (Linux)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
Lines: 39
NNTP-Posting-Host: 77-253-217-116.static.ip.netia.com.pl
X-Trace: 1428619677 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 10223 77.253.217.116:50564
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:363619
Ukryj nagłówki
Pani Ewa napisała:
>> Diwanija była to impreza, na którą prezes stołecznego koncernu, wezyr,
>> minister, szejk, czy jak to tam u nich się nazywa, zapraszał swoich
>> zauszników, a jeśli była okazja i możliwość, to i przybyszów z krajów
>> zamorskich. Celebracja polegała na tym, że dywan zaściełano gazetami,
>> płachtami Al Khaleej, czy co tam wtedy wychodziło, a na to kładziono
>> misy dań przeróżnych w ilościach znaczących i nie do przejedzenia
>> przez zgromadzoną załogę.
>
> Coś w ten (nomen omen) deseń robiłam, tyle że bez gazet.
Nie wiem, czy bez gazet, to się taka diwanija liczy. Chyba nie. Więc
pewnie trzeba będzie powtórzyć.
> I dzięki temu dokonałam odkrycia, że linienie dywanu nie od pory roku,
> a od ilości depczących po nim osób zależy.
Dużo tych pór było w materiale porównawczym? Przłom zimy i wiosny,
to zbyt mało by wyciągać takie wnioski. Ja bym radził zaopatrzyć
się w zeszycik w kratkę na notatki i wzmóc badania in situ.
>> Wspominam o tym, bo żal przecież, by sposobność nabycia nowego dywanu
>> się zmarnowała i taka impreza została poniechana. Ale też i z tego
>> powodu, iż pisano tu o mnie, że wątki poboczne lubię. Więc zawieść nie
>> chciałem.
>
> I słusznie, tak oto tradycyjnemu zboczeniu staje się zadość.
Tradycja, to rzecz najważniejsza. Kultywować więc. Wszystkie.
Jarek
--
Tego, co się dzieje w środku, żadne pióro nie opisze, w każdym razie zaledwie
minąłeś próg, już jakaś dziewczynka łapie cię pod kolana ośliniając ci palio,
a równocześnie chłopak skacze ci z biblioteki prosto na łeb niby kamikaze, tak
że jeżeli miałeś fatalny pomysł przyniesienia butelki wina, już leży ona na
dywanie, który czerwienieje w oczach.
|