Data: 2016-11-22 22:24:51
Temat: Re: Coś elektrycznego do tarcia ziemnieków
Od: "Justyna Vicky S." <v...@t...poczta.bez.gazeta.tego.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:583374f3$0$5152$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 21.11.2016 o 09:39, Justyna Vicky S. pisze:
>>
>> No tak. A ja robię dzięki niej sałatkę sałatkę szwedzką :P szatkuję
>> kapustę na bigos, surówkę czy do kiszenia. Buraczki uwielbiamy, więc też
>> trę buraki do obiadu w ilości minimum 1 kg
>
> A buraczki ścierasz ugotowane? Ostatnio coraz częściej jadamy buraki, ale
> takie ugotowane zetrzeć na zwykłej tarce to try miga, nawet kilogram.
Takie ugotowane ścieram, ale żem leniuch i mam narzędzia to z nich
korzystam. Naprawdę lubię mieć całe palce i paznokcie :) w kolorze
naturalnym, nie buraczanym ;)
>> , więc chociaż ręce mam czyste, bo rękawiczek w kuchni nie lubię. Jak
>> kupie więcej żółtego sera to też ścieram i w woreczkach mrożę - idealny
>> na pizze czy do zapiekanek :)
>> Także naprawdę dla mnie super rzecz.
>
> My do obiadu najczęściej jadamy gotowane warzywa w dużych kawałkach, takie
> typowe tarte surówki dużo rzadziej. Maszynkę kupiłam głównie ze względu na
> mielenie mięsa, a że w komplecie były te tarki, to może i trochę zmienimy
> przyzwyczajenia.
Alek lubi colesława, mąż czerwoną kapustę... Jak jest sezon na kiszenie to
co 2-3 tyogdnie wstawiam gar z kapustą do kiszenia - nie wyobrażam sobie
tego szatkować. Teraz. Kiedyś szatkowałam. Ale też mnie tego wszytskiego
robiłam. Teraz jak chcę surówkę z kapusty to po prostu robię ;)
>>>> Jestem cały czas, tylko rzadko pisuję, raczej podczytuję.
>>>
>>> Eee, tak to się nie liczy. ;)
>>
>> No nic nie poradzę na to, wole czytać niż pisać :P
>
> No i przez takich Usenet zdycha. ;P
>
Trudno - każde zwierzę ma swój cykl życia :P
--
Justyna Vicky S.
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus
|