Data: 2004-10-25 07:25:18
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:1smbfz527jsc5$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.go
v...
>>
> O to nie pytam. Raczej o to, czy jesteś świadoma swych intencji.
Jestem świadoma moich intencji. Chcesz mi delikatnie zasugerować- abym dała
spokój Eulalce?
> > Miałam Ci jeszcze napisać, że na zakupach jestem asertywna. W sobotę-
bardzo
> > grzecznie i bez cienia złośliwości zapytałam bardzo zajętą swoim
paznokciami
> > sprzedawczynię: "Przepraszam- czy ja Pani przeszkadzam?" Postałam
chwile
> > przy ladzie a potem zadałam to pytanie. Nie byłam ani uległa ani
agresywna!
>
> IMO to było agresywne.
A jaka jest nieagresywna reakcja na tę sytuację? Tzn- stoje sobie przy
ladzie i czekam aż pani, której płacą za obsługiwanie klientów skończy
manicure? Dodam, że to sklep ze wyrobami ze skóry i chodziło o wcale niemały
zakup. Pochodziłam wcześniej z 5 minut po sklepie, poglądałam towar i w
końcu stanęłam przy ladzie ....- to tak dla jasności? Strasznie jestem
ciekawa jaka według Ciebie jest asertywna reakcja w takiej sytuacji?
Kaśka
|