Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Czy mogę mieć nadzieję?
Date: Mon, 25 Mar 2002 08:56:56 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 36
Message-ID: <a7mpjh$qdq$1@news.tpi.pl>
References: <a7elm1$e9r$1@news.tpi.pl> <a7fiou$b5q$1@news.onet.pl>
<a7hnvd$2m1$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pe31.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1017047474 27066 213.76.12.31 (25 Mar 2002 09:11:14 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 25 Mar 2002 09:11:14 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Czy mogę mieć nadzieję?
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:6978
Ukryj nagłówki
Użytkownik Loonie <L...@n...wp.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a7hnvd$2m1$...@n...onet.pl...
> Aha chciałem dodać, że komentarze w stylu: Wszystko będzie dobrze, daj jej
> trochę czasu to jedna wielka lipa. Dziewczyna oczekuje, że gościu stanie
na
> wysokości zadania, nie będzie już pierdołą, leniwcem, popychadłem,
bezwolnym
> dziamdziałą i safandułą (do wyboru), w tu proszę bardzo - loża
pocieszycieli
> się znalazła. nie ma to jak wprawić faceta w dobry nastrój - potem
wszystko
> co się zdarzy to nie jego wina - "na grupie powiedzieli, że jestem w
> porządku - to ty masz jakieś wymagania z choinki!"
Z tym masz świętą rację. Robienie z dziewczyny nieświadomego stworzonka
miotanego burzą hormonów jest grubą pomyłką.
Jeśli dziewczyna będąc na początku ciąży (kiedy problemy są jeszcze
niewielkie) uważa, że Darek nie jest właściwym człowiekiem, do zakładania z
nim rodziny, to powinien on stać się Supermanem (i to nie później niż do
momentu porodu), żeby podołać tej sytuacji.
Darku, pokaż, że jesteś odpowiedzialnym, dojrzałym mężczyzną, któremu zależy
i na którym ona będzie mogła się oprzeć - to dla Waszej rodziny jedyna
szansa. Żaden papierek Was nie uratuje i zadne "przeczekiwanie", "dawanie
czasu na przemyślenia" itd. To już nie jest czas na myślenie, to jest czas
na działanie (ale nie na gesty w rodzaju pośpiesznego biegu do
USC/kościoła).
pozdrawiam
Monika (która przeszła przez podobną sytuację jak Darek i jego dziewczyna)
|