Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.on
et.pl!not-for-mail
From: "Loonie" <L...@n...wp.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Czy mogę mieć nadzieję?
Date: Mon, 25 Mar 2002 10:22:23 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 52
Sender: l...@p...onet.pl@194.214.18.208
Message-ID: <a7mptd$f4n$2@news.onet.pl>
References: <a7elm1$e9r$1@news.tpi.pl> <a7fiou$b5q$1@news.onet.pl>
<a7i1ic$7lf$1@news.tpi.pl>
Reply-To: "Loonie" <L...@n...wp.pl>
NNTP-Posting-Host: 194.214.18.208
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1017047789 15511 194.214.18.208 (25 Mar 2002 09:16:29 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 25 Mar 2002 09:16:29 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4522.1200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:6981
Ukryj nagłówki
"Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> a écrit dans le message news:
a7i1ic$7lf$...@n...tpi.pl...
>
> > Wyłamię się z optymistycznych komentarzy i powiem, że jeżeli podejmuje
się
> > współżycie, to trzeba się też liczyć z konsekwencjami tego. Może to
akurat
> > nie do Ciebie, ale do Twojej dziewczyny na pewno.
>
> A dlaczego nie do niego, tylko do dziewczyny?
> Bo to ona poniesie większość konsekwencji czy dlatego, że to ona nie za
> bardzo chce ślubu?
_____________________________________
To drugie - dlatego, że to ona nie chce ślubu. Albo też boi się, że jej
facet to troszkę nie taki jak trzeba (nie zdążyła go wychować, biedna...)
> > Trzeba się automatycznie
> > liczyć z tym, że dziecko może być, że wtedy trzeba je urodzić, trzeba
się
> > ożenić i trzeba tworzyć kochającą rodzinę.
>
> Fakt! Dlatego seks - dopiero po ślubie!
>
> Loonie, jak Cię cenie, tak muszę szczerze powiedzieć - to nierealne
> podejście do problemu. Tym bardziej nierealne, że część małżeństw mimo iż
> wydają się być udane i tak się w którymś momencie rozlatują. To co?
Powinny
> czekać z seksem do pięćdziesiątki, żeby się przekonać, czy któreś z
> małżonków nie poczuje "drugiej młodości" i nie pójdzie w długą
> unieszczęśliwiając drugiego partnera? Tylko w ten sposób, to wyginiemy
;-((
______________________________________
Eee, to już "trochę" przesadzasz (ty nie ja ;-). Ale niektórym młodym
ludziom trochę myślenia "przed" by się mocno przydało. Czy seks po ślubie -
IMO niekoniecznie (hihi). Ale na pewno w stabilnym, sprawdzonym związku z
człowiekiem dobrze nam znanym i akceptowanym.
--
Pozdrowienia :-))
Loonie (ceniony przez Monikę :-)
-----------------------------------------------
Kruca bomba, mało casu!
http://www.cybra.pl/erystyka.html
|