Data: 2000-12-16 19:11:34
Temat: Re: Czy to sen?
Od: "Marian L" <m...@e...bielsko.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam
Panowie
"Pearl" <p...@p...onet.pl i Tadeusz Lubecki
<t...@u...idn.org.pl napisali :
> > Ani prawda, ani sen, tylko świadome dążenie do umniejszenia
autorytetu
> > Kościoła, podziału i tak już podzielonego społeczeństwa itp.
> Tak sądzisz? Według mnie trudno umniejszyć coś czego nie ma. Jeśli
niektórzy
> uważają, że Kościół ma autorytet, to tylko z wielopokoleniowej bojaźni
przed
> nim. Najlepszym przykładem jest niepodejmowanie dalszej dyskusji w tym
temacie.
Jest jeszcze trzecie wyjście.
Kościół jeszcze autorytet ma. Dla naszego społeczeństwa,
za jednego pokolenia, niszczenie drugiego systemu wartości
to za dużo - nasza państwowość tego nie wytrzyma.
Niektórzy z chichotem przyjmą że obecnie dominujący
system wartości jest bezmyślnie niszczony przez tych
którzy najbardziej powinni go bronić. Jeżeli główny
moralizator kościelny dla radia i tv bp Życimski akceptuje
takie przekręty na swoją rzecz - to źle się dzieje, ale to
rewolucji nie spowoduje (na szczęście).
Jednak naprawdę przyjdzie się martwić dopiero wtedy gdy
J Urban dla dobra społeczeństwa przestanie wyciągać
na wierzch kolejne niegodziwości hierarchów, albo co
gorsze zacznie usprawiedliwiać ich czyny.
Niezależnie od akceptacji przedstawionej oceny
faktem pozostaje że zostało skrzywdzonych dwoje
ludzi z artykułu przesłanego przez JC - skrzywdzonych
przez PFRON organizację która miała i obiecała im pomóc.
Jest gorzej PFRON zamiast pomagać co nawet obiecuje
- klajstruje, ukrywa, usprawiedliwia przekręty.
Drugi przykład - W połowie upływającego roku głośna
była sprawa ZPCh z Elbląga. W prasie podano że
PFRON odmówił - Spółdzielni - będącej ZPCh jakiejś
należnej dotacji i pracownicy w większości ON zostaną
zwolnieni. Po kilku dniach PFRON ugiął się dał tą dotację,
okazało się też że to nie - Spółdzielnia - ale już dawno
prywatny zakład ZPCh własność przedsiębiorcy z Wa-wy
który jest współwłaścicielem innego ZPCh - firmy Ocean.
Czyli właściciel tych zakładów bodajże p. Michalski
wymusił pieniądze. Po następnych kilku dniach p. Michalski
został aresztowany (nie wiadomo do dzisiaj za co).
Akcje Oceanu poleciały na łeb - mój sąsiad się wściekł a ja
zrozumiałem że PFRON jednym pomaga w niejasnych
interesach a drugim obiecuje i szkodzi ( przypadek Lamy) :-((.
Warto więc działać, dyskutować o pracy i na rzecz
doskonalenia instytucji które Wam bezpośrednio powinny
pomagać, Was obsługiwać.
Nie warto emocjonować się nieuchronnymi zmianami
zachodzącymi w całym społeczeństwie bo na razie
kataklizm żaden nam nie grozi a i wpływ na to mamy
jak by trochę mniejszy.
Marian L
|