Data: 2000-12-16 19:52:36
Temat: Re: Czy to sen?
Od: "JC" <J...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Pearl" <p...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:91gcis$5ck$1@news.tpi.pl...
Witam,
> [...]
> > > "Wyklęty powstań ludu ziemi,
> > > powstańcie, których gnębi Głódź."
> >
> > Co to "Głódź"?
/.../
Ostatnio na końcu Twoich postów, jak i tego,
czytywałem:
> Ważne jest, aby nigdy nie przestać pytać.
> Ciekawość nie istnieje bez przyczyny.
> Einstein
Jak więc widzisz nie pytam bez przyczyny - ON jak ja nie
biorą do wojska - skąd więc miałem wiedzieć?
Poszedłem więc za poradą Einsteina i....teraz wiem.
Kończąc więc swoje posty takimi cytatami
liczyć się musisz z tym, że znajdzie się jakiś
ciekawski i trochę tępy chcący się "doostrzyć".
Dzięki za obszerne pouczenie.
pozdr. - Józek
>
> [...]
> > > "Wyklęty powstań ludu ziemi,
> > > powstańcie, których gnębi Głódź."
> >
> > Co to "Głódź"?
>
> Tubylcy znają to nazwisko.
>
> Może kilka cytatów*) wyjaśni w czym problem.
>
> *) gen. bryg. Tomaszewski K. (opr. tekstu), Modlitewnik żołnierski,
> Wyd. Apostolicum, 1994, s. 131-135.
>
> Czarni zaczęli wprowadzać ten modlitewnik w wojsku w latach
dziewięćdziesiątych.
> Rozpoczyna się on słowami:
>
> Bracie Żołnierzu!
> Opuszczając rodzinny Dom, przed pójściem do wojska,
> żegnała Cię Twoja Matka znakiem Krzyża Świętego. Być
> może zabrałeś też ze sobą swoją pierwszokomunijną
> książeczkę do nabożeństwa.
> Dziś dajemy Ci do ręki Twój własny Modlitewnik
> Żołnierski, który na czas służby i po jej zakończeniu
> będzie Przyjacielem i Drogowskazem życia.
> Pomoże Tobie formować sumienie żołnierskie, by
> odpowiedzialnie uczestniczyć w życiu Ojczyzny i Kościoła.
> Pamiętaj, iż Modlitewnik towarzyszył na polach bitewnych,
> w koszarach i na tułaczych szlakach wszystkim pokoleniom
> polskich żołnierzy. Nie może więc go zabraknąć i w Twoim
> żołnierskim plecaku.
> Na czas żołnierskiej służby
> z serca błogosławię
>
> +Sławoj Leszek Głódź
> Biskup Polowy
> Wojska Polskiego
>
> Ww. w rozdziale "Modlitwy w różnych potrzebach" zadbał o to, aby
> żołnierz modlił się o niego samego - imiennie.
> Cyt.:
> ZA BISKUPA POLOWEGO WP
> Boże, wszechmogący i wiekuisty, zmiłuj się nad sługą
> Twoim, biskupem polowym (Sławojem Leszkiem)...
>
> Ciekawe, czy będą wymieniać modlitewniki, gdy zmieni się biskup polowy?
>
> Oprócz trudów codziennego wojskowego życia, wierzących żołnierzy
(oficerów)
> obowiązuje podjęcie jeszcze jednego trudu.
> Polega ten trud na spełnieniu wszystkich warunków pokuty.
>
> Jest ich pięć:
> 1. Rachunek sumienia.
> 2. Żal za grzechy.
> 3. Mocne postanowienie poprawy.
> 4. Spowiedź.
> 5. Zadośćuczynienie Bogu i bliźnim.
>
> I nie ma przeproś. Oto przykład. Przeczytajcie wszyscy, a zobaczycie
> jak ciężko jest w wojsku. Znajomość regulaminów wojskowych to jest
> mały pryszcz.
>
> ŻOŁNIERSKI RACHUNEK SUMIENIA*)
> Modlitwa przed rachunkiem sumienia
> O Boże zgrzeszyłem przeciwko niebu i przeciwko Tobie, nie jestem
> godzien nazywać się dzieckiem Twoim. Pragnę szczerze wyspowiadać się
> ze wszystkich grzechów moich. Przyjdź Duchu Święty - oświeć mój rozum,
> ażebym grzechy moje dokładnie poznał, szczerze za nie żałował i dobrze
> się za nie wyspowiadał. Matko Najświętsza dopomóż mi!
>
> I przykazanie: Jaka jest moja wiara? Co robiłem, aby lepiej Boga
> poznać i pogłębić moją wiarę? Jakie czytałem książki i czasopisma? Czy
> unikałem złej lektury? Czy chociaż czasem czytam pisma religijne i
> Pismo św.? Co mi sumienie wyrzuca, jeśli chodzi o postawę katolicką?
> Czy nie wstydzę się tego, że jestem katolikiem?
>
> II przykazanie: Czy w ogóle się modlę? Czy w mojej żołnierskiej
> bluzie mam różaniec? Czy pamiętam i czy się nie wstydzę wieczorem w
> izbie żołnierskiej uklęknąć i pomodlić się? Jak wygląda wystrój mojej
> żołnierskiej izby, domu? Czy wisi na ścianie krzyż lub święty obraz?
> Czy bezmyślnie nie wymawiam imion Świętych? Jakim językiem zwracam się
> do kolegów i podwładnych? Czy przeklinam? Jakie jest moje słownictwo?
>
> III przykazanie: Czy w ogóle w niedzielę uczestniczę we Mszy św.? Jak
> przeżywam czas wolny w niedzielę? Może na oglądaniu filmów
> pornograficznych? Czy swoim podwładnym żołnierzom każę w niedzielę
> wykonywać jakieś niekonieczne czynności? Może zabraniałem podwładnym
> brać udział w niedzielnej Mszy św.? Czy próbowałem pomóc podwładnym we
> właściwym przeżywaniu niedzieli? Czy ksiądz kapelan z twojej strony
> jako przełożonego ma pomoc w zorganizowaniu Mszy św. w koszarach?
>
> IV przykazanie: Jaki jestem w stosunku do swoich rodziców? Czy
> szanuję i okazuję miłość swoim rodzicom? Czy pamiętam w swoich
> modlitwach o rodzicach, przełożonych? Czy modlę się za nich? Czy swoim
> przełożonym okazuję szacunek? Czy jako przełożony po ojcowsku traktuję
> swoich podwładnych żołnierzy? Czy dbam o ich rozwój duchowy, zawodowy,
> fizyczny? Czy zależy mnie jako przełożonemu na dobrym wyszkoleniu
> swojego pododdziału?
>
> V przykazanie: Czy troszczę się o własne zdrowie? Czy przestrzegam
> zasad higieny? Czy troszczę się o zdrowie swoich podwładnych? Czy nie
> narażam ich zbytecznie na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, na
> kalectwo? Czy przestrzegam zasad bezpieczeństwa w posługiwaniu się
> bronią na zajęciach, podczas pełnienia służby wartowniczej? Czy
> prowadzę pojazdy mechaniczne pod wpływem alkoholu? Czy przestrzegam
> przepisów o ruchu drogowym? Czy nie szkodzę sobie na zdrowiu (bójki w
> pododdziałach, picie alkoholu, namawianie do picia, znęcanie się nad
> słabszymi kolegami)? Czy chętnie udzielam pomocy potrzebującym?
>
> VI przykazanie oraz IX: Czy zawsze myślałem i mówiłem zgodnie z
> myślą Bożą i Bożymi zamiarami o ludzkiej miłości? Czy panowałem zawsze
> nad swoją wyobraźnią? Czy nie dawałem swoim kolegom złego przykładu?
> Jak wyglądają moje rozmowy z kolegami o dziewczętach? Czy się nie
> onanizowałem? Czy oglądałem filmy pornograficzne? Czy czytam pisma i
> książki pornograficzne? Czy oglądam zdjęcia pornograficzne? Czy nie
> gorszę swoich podwładnych żołnierzy "kawałami"? Czy czasem nie jestem
> dla nich w dziedzinie życia płciowego złym nauczycielem? Czy jestem
> wierny swojej żonie? Czy zachowuję w swoim życiu małżeńskim prawo Boże
> i naukę Kościoła? Jaki jest mój stosunek do potomstwa i uczciwości w
> życiu małżeńskim? Czy szanuję sumienie współmałżonka? Czy interesuję
> się troskami żony? Czy mam dla niej czas? Czy troszczę się o swoje
> dzieci? Czy modlę się wraz z dziećmi? Czy troszczę się o to, by moje
> dzieci patrzyły na rodzinę, małżeństwo, potomstwo zgodnie z myślą
> Bożą?
>
> VII i X przykazanie: Czy szanuję cudze rzeczy? Czy, ile razy i co
> ukradłem koledze żołnierzowi? Czy pamiętam, że przywłaszczenie czyjejś
> rzeczy jest grzechem i czy ukradzioną rzecz oddałem? Czy pożyczone
> pieniądze zawsze oddałem? Czy pamiętam o tym, że własność jednostki, w
> której służę, nie jest własnością niczyją, lecz własnością państwa,
> nas wszystkich? Czy bezmyślnie nie niszczę sprzętu, wyposażenia i
> majątku wojska? Czy nie zmuszałem swoich podwładnych do
> "kombinowania", "załatwiania" jakichś rzeczy? Czy pamiętam o tym, żeby
> z kolegą żołnierzem podzielić się?
>
> VIII przykazanie: Czy zawsze mówię prawdę? Czy unikam gadulstwa? Co
> mówiłem o innych (obmowa, plotka, oszczerstwo)? Jak dotrzymuję
> obietnic? Czy nie wstydzę się świadczyć o Chrystusie w rozmowach z
> kolegami, podwładnymi? Czy staram się w swoim środowisku żołnierskim
> prostować błędne lub złośliwe opinie o drugich, o Kościele? Czy nie
> rzucałem na kogoś podejrzeń?
>
> Wady główne: Jaka jest moja wada główna? Czy staram się z nią
> walczyć? Czy jestem pyszny, chciwy, rozpustny, zazdrosny,
> nieumiarkowany w piciu, kłótliwy, a może leniwy?
>
> [...] itd., itd.
>
> Końca nie widać... A to dopiero pierwszy fragment warunków pokuty.
> Cała niedziela żołnierzowi przy tym wszystkim zejdzie, a w cywilu - tylko
> godzinka.
>
> Nie ma się co dziwić, że młodzi unikają spełnienia powszechnego obowiązku
> obrony, skoro nawet nie mogą się onanizować (VI przykazanie oraz IX).
Wybierają
> więc tzw. służby zastępcze, tam im nie zabraniają.
>
> --
> Pozdrawiam.
> Pearl
> _________________________________________
> Ważne jest, aby nigdy nie przestać pytać.
> Ciekawość nie istnieje bez przyczyny.
> Einstein
>
|