Data: 2004-03-26 09:36:57
Temat: Re: Decyzja o dziecku [bardzo długie]
Od: "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Andrzej Garapich" :
> Też mam takich przyjaciół. Bo to jest tak: dziecka nie da się
> okiełznąć jakąs instrukcją obsługi. Nie ma patentu, w stylu:
> chcesz tak, to trzeba tu nacisnąć i tam przeciągnąć. I niektórych
> ludzi denerwuje, że tak jest i chcą to zmieniać. A to przecież
> absurd.
>
Ja dodam jeszcze że ten sam przyjaciel jest doskonałym wychowawcą i
właściwie przyjacielem starszych dzieci, a właściwie młodzieży. Prowadzi
klub turystyczny dla nastolatków, należy tam mój starszy syn i kolega jest
dla niego pewnego rodzaju idolem (bo rzeczywiście bardzo dużo wie i umie).
Ale młodszego syna kolega już nie chciał zapisać do klubu (chociaż ten
bardzo chciał) argumentując to tym "bo on jest taki nieprzewidywalny" ;-)
Tak myślę że perfekcjoniści boją się rzeczy nieprzewidywalnych.
Ale tak ogólnie - to fajnie ze ludzie się różnią pomiędzy sobą. Nudno by
było ;-)
Pozdrowienia.
Basia (przeciwieństwo perfekcjonisty)
|