Data: 2004-03-29 14:39:44
Temat: Re: Decyzja o dziecku [bardzo długie]
Od: "MOLNARka" <M...@M...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <hanusia@[asiowykrzyknik]wasko.pl> napisał
> Ale to nie było o dorastaniu, tylko o wytykaniu innym niedorośnięcia ;)
Hania ... nie chce mi się grzebać w googlach ale ja o dorastaniu do
macierzyństwa pisałam jak jeszcze w ciąży nie byłam.
Ale ja wiem, ze Ty to czepianie to z sympatii :-)))
> A niech przekonują, skoro muszą - tylko jakimiś cywilizowanymi, noszącymi
> choć ślady podobieństwa do rozsądnych argumentami ;)
A jaki jest dla Ciebie taki rozsądny argument ?
> Phi. Takie młode dzieci, też mi argument, poczekaj, jak będą miały dwa lata
> :)))
Wiem, w ogóle dałam plamę ... urodziłam za wcześnie, w ciąży prawie nie byłam,
dzieci mam spokojne ... to się nie liczy :-)
Pozdrawiam
MOLNARka
|