Data: 2005-12-05 19:33:02
Temat: Re: Dieta się mści, czyli jojo gigant część 3
Od: Taarna <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik murek napisał:
> najważniejsze jest, żeby jeść to co Ci smakuje! Nie?
>
> tylko wtedy można powiedzieć, że jesz dobrze...
To ja bym nic innego prócz słodyczy nie szamała;)
Tak poważnie, to najbardziej mi smakuje to, czym się żywiłam "do dziś":
jogurty, owoce, jestem uzależniona od płatków na mleku=) Ale mimo, iż
jakby to zsumować to niecałe 2000 kalorii dziennie wychodzi --> zaczęłam
tyć. Wiem, że takie są już prawa organizmu, który się do wszystkiego
przystosowuje itd. I dlatego chcę porzucić ten sposób mojego odżywiania
się.
>
> teraz wystarczy wybrać to co Ci smakuje i zacząć to jadać, ale w taki
> sposób, żeby dostarczać do ogranizmu wszystkie niezbędne składniki
> pokarmowe... i nie obciążać go czymś co może szkodzić, np. powodować tycie.
>
Obawiam się, że po tym, jak prawie zupełnie wyeliminowałam ze swojego
jedzenia tłuszcze - gdy teraz je dodam, natychmiast przytyję. Mam jakąś
obsesję niełączenia - i to nie w obrębie jednego posiłku, tylko w ogóle.
>
> sama zauważyłaś, że problemy były związane z węglowodanami(i pewnie ich
> wysokim indeksem glikemicznym - ziemniaki),
Tak naprawdę to w ciągu ostatnich 2-3 lat ziemniaki jadłam może ze 4 razy;)
|