Data: 2012-07-25 16:31:33
Temat: Re: "Dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci."
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 25 Lip, 17:32, Voyager <r...@g...com> wrote:
> medea napisał(a):
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > W dniu 2012-07-24 00:43, Ikselka pisze:
> > >http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Tusk-dla-pan
stwa-najtansza-jes...
> > > Herr Tusk, brak dzieci w polskich rodzinach to jedyne, co panu "dobrze"
> > > wychodzi...
>
> > To nie jest kwestia polityki prorodzinnej. Brak (lub nie) takiej
> > polityki to tylko wierzchołek góry lodowej. Ja mam wrażenie, że my jako
> > społeczeństwo jesteśmy antydzietni i to jest chyba niezależne od
> > polityki. Nie będę już zanudzała tym, że pracodawcy jakoś się nie kwapią
> > do zatrudniania mam na pół etatu, co w niektórych krajach jest normą, bo
> > może to w jakimś stopniu rzeczywiście zależy od polityki. No ale jak
> > wytłumaczyć na przykład choćby taki fakt, że w większości
> > restauracji/barów (i to w miejscowościach turystycznych!) nie ma
> > specjalnych dań dla dzieci i za głupiego fileta panierowanego z frytkami
> > - który NB oczywiście jest i wiadomo dla kogo - muszę płacić około 40zł,
> > czyli jak za normalne dorosłe danie? Zaznaczę, że 2km dalej, tuż za
> > zachodnią granicą, w kraju o chyba najmniejszym współczynniku
> > dzietności w Europie, w każdej najmniejszej restauracyjce jest osobne
> > menu z daniami dla dzieci lub przynajmniej jedno specjalne danie o
> > połowę tańsze od innych. Ba! W kawiarni kupi się nawet kindercapuccino
> > za euro! ;) Dodatkowo na każdy kilometr kwadratowy przypada przynajmniej
> > jeden bezpłatny plac zabaw.
>
> > Ewa
>
> To zależy od polityki, w Anglii polacy kocą się na potegę, bo tam
> państwo normalnie traktuje ludzi. A tu za dzwiami czycha bandzior,
> czyli polscy politycy, którzy polują jak obywatela zgnoić i wydoić,
> więc wiadomo że w czasie wojny wewnęrznej ludziom trudno mieć dzieci.
> A naród w sam raz nadaje się na robienie dzieci......bo głupi.
kiepski przyklad, bo w GB to w szkolach podstwowych rozdaje sie
antykoncepcje, i wstawia sie automaty z prezerwatywami, bo juz 12-to
latki nagminnie rodza dzieci i chetnie przechodza na socjal, do konca
zycia
|