medea napisał(a):
> W dniu 2012-07-26 12:53, Voyager pisze:
> > Gdy� m�wisz tu �e ka�dy jest kowalem swojego losu, a jest p� prawda
> > bo ludzie swoim zachowaniem wp�ywaj� na nasze �ycie
>
> No tak jest. Niestety, globik. ;) Ale mo�esz na to spojrze� bardziej
> optymistycznie - wszystko zale�y od Ciebie. :)
>
> > Tak wi�c nie z egoizmu si� to bierze, ale w tym kraju naprawd� m�odzi
> > nie maj� szans pod ka�dym wzgl�dem. Dlatego teraz jest tak �le �e
> > uciekaj� na zach�d i tam robi� bumy rodzeniowe, a nawet gorzej ni� za
> > komuny gdzie by�y bumy porodowe. Ten kraj skupia si� na_ Polska
> > najwa�niesza, w Europie jest np: Niemcy_obywatele najwa�niejsi, czyli
> > zamiast abstrakcji mamy konkret, a tylko konkret zapewnia rozw�j,
> > je�li kto� zaniedbuje konkret dla abstrakcji tym samy tworzy regresj�
> > i szkodliwe warunki konkretom tu �yj�cym, dlatego konkrety wiej� a �e
> > s� stadne to maj� pot�cia� rozrodczy. To �e tu trzeba nienarzeka� i
> > by� pozytywnym to lenistwo umys�owe i zamiatanie pod dywan problem�w.
>
> No widzisz, zawsze w �yciu jest co� za co�. Ja mog� powiedzie�, �e ci,
> kt�rzy tutaj zostaj�, ci�ko pracuj� na to, �eby pokona� dystans
> cywilizacyjny, jaki nas dzieli od reszty Europy, w dodatku w
> perspektywie maj�c ni�sze emerytury w zamian za tak� sam� (lub ci�sz�)
> prac�. Mo�e by� i tak. A mo�e by� i tak, �e i ci, kt�rzy
wyje�d�aj�,
> bardzo ch�tnie powr�c�, jak ju� zachodni� cz�� Europy dokumentnie zje
> kryzys. Na dwoje babka wr�y�a.
>
> Ewa


W polsce jest wieczny kryzys, dlatego tu nie ma kryzysu. Wzrost PKB
polski nie przekłada się na życie. Tu jest widoczne oderwanie
ekonomistów od rzeczywistości, bo pieniądz tworzy pieniądz, czyli mamy
statystyczny wzrost ale zwiększoną biedę społeczną. Polska nigdy nie
dogoni europy, struktury społeczne swtarzają się dziesięcioleciami, a
my się cofamy i z tej pracy tylko dym zamiast ognia, więc po co
marnować swoje życie, jest tylko jedno.