Data: 2015-10-10 14:03:12
Temat: Re: Do XL - NTG
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:5618e905$0$8388$65785112@news.neostrada.pl...
>> I to wystarczy do żelowania się takiego rosołu w lodówce
>> jak gotujesz samą pręgę czy skrzydła kurczęcie muszą być?
>
> Zazwyczaj rosół gotuję równocześnie na jednym i drugim.
Ja też :-) I mi się żeluje, dlatego pytałem :-)
> I dla uściślenia - cały rosół żeluje się tylko trochę, tyle o ile, tak że
> łatwo go z gara wylać. Natomiast wokół mięsa, które z rosołu wcześniej
> wyciągam (tak jak i resztę innych farfocli) i wkładam osobno do
> plastikowego pudełka albo zawijam w alufolię, robi się całkiem zwarta i
> dość mocna galareta. Nie robię tego specjalnie, mięso wykorzystuję do
> innych celów np. do farszu, a takie spostrzeżenie z galaretą przy okazji
> mam.
Rozumiem. Ja zwykle nie widzę efektu żelowania, gdy się go
gotuje krótko (~2godz) ale kiedyś przesadziłem, zostawiłem
na 4 godziny na słabym "ogniu" bo musiałem gdzieś wyjść
z domu, i sobie pyrkał tak pół dnia - potem była dosyć
solidna galareta której pewnie nożem nie dałoby się pokroić,
ale oblepiała chochlę jak gęsty sos czy grysik :-)
> Zresztą podobnie dzieje się z upieczoną karkówką wieprzową, kiedy ją potem
> z odrobiną tego wytopionego płynu wstawię do lodówki, to też robi się
> wokół niej galareta.
Mniam, mniam :-)
>> Ja to rozumiem, ale znając pochodzenie tego dodatku
>> chciałbym go uniknąc. To tak jak z prażonymi owadami:
>> mówią Ci że smaczne są, takie cykady z rożna czy pasikoniki,
>> a jednak nie potrafię się zmusić aby to włożyć do pyska.
>
> Ja dlatego nie jadam morskich robali. No i dlatego, że mi nie smakują. ;)
Krewetki bez głowy są zjadliwe - nawet smaczne gdy się je
usmaży na patelni, albo zrobi po japońsku w cieście (tempura).
W tych surowych, "koktailowych" nie gustuję...
|