« poprzedni wątek | następny wątek » |
361. Data: 2015-10-15 09:12:50
Temat: Re: Do XL - NTGPani Basia napisała:
>> Bodaj na grupie. pl.hum.polszczyzna była przed laty dyskusja na temat
>> "kiszenia" versus "kwaszenia". Ujawnili się tacy, co wyrośli w środowisku,
>> gdzie zawsze kapustę i ogórki w beczce się kwasiło. Oraz ci, dla których
>> są to rzeczy kiszone.
>
> A na wschodnich kresach wciąż mówi się kwaszenina na wszelkie kiszone
> warzywa i grzyby. "Kwaszenina" to archaizm, występujący czasem w starych
> przepisach,a obecnie w niektórych miejscowościach Podlasia i po drugiej
> stronie granicy. Wciąż żyje.
Takie były wnioski z dyskusji. Poza tym na ogórki określonej wielkości
mówi się "kwaszeniaki". Trzeba niezłomnej wiary w izotropowość kultury
i języka, by na podstawie nieco odmiennej nazwy użytej przez kogoś,
budować demaskatorskie teorie dotyczące technologii produkcji żywności.
--
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
362. Data: 2015-10-15 09:17:13
Temat: Re: Do XL - NTGW dniu 2015-10-15 o 09:12, bbjk pisze:
> W dniu 15-10-15 o 09:05, FEniks pisze:
>
>> Czasem też muszę sobie podnieść ciśnienie, kiedy to zewnętrzne tak
>> drastycznie spada. ;)
>
> Inne niestety rzeczy podnoszą mi w internetach
Te inne to wręcz o zawał mogą przyprawić. Tu przynajmniej zabawnie bywa.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
363. Data: 2015-10-15 09:17:53
Temat: Re: Do XL - NTGW dniu 15-10-15 o 09:12, Jarosław Sokołowski pisze:
> Takie były wnioski z dyskusji. Poza tym na ogórki określonej wielkości
> mówi się "kwaszeniaki". Trzeba niezłomnej wiary w izotropowość kultury
> i języka, by na podstawie nieco odmiennej nazwy użytej przez kogoś,
> budować demaskatorskie teorie dotyczące technologii produkcji żywności.
Daleko szukasz, wystarczy piątka z chemii.
--
B.
I oto idą, zapięci szczelnie,
Patrzą na prawo, patrzą na lewo.
A patrząc - widzą wszystko oddzielnie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
364. Data: 2015-10-15 09:19:59
Temat: Re: Do XL - NTGW dniu 15-10-15 o 09:17, FEniks pisze:
> Te inne to wręcz o zawał mogą przyprawić. Tu przynajmniej zabawnie bywa.
Fakt, tu zabawa, a tam "_dezynteria_".
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
365. Data: 2015-10-15 09:26:55
Temat: Re: Do XL - NTGW dniu 2015-10-15 o 09:19, bbjk pisze:
> W dniu 15-10-15 o 09:17, FEniks pisze:
>
>> Te inne to wręcz o zawał mogą przyprawić. Tu przynajmniej zabawnie bywa.
>
> Fakt, tu zabawa, a tam "_dezynteria_".
Brońmy się przed tą plagą. Będzie okazja 25.10.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
366. Data: 2015-10-15 09:42:01
Temat: Re: Do XL - NTGFEniks wrote:
> W dniu 2015-10-15 o 08:28, krys pisze:
>> Najgorsza groźba u mnie w domu zawsze była"bo pójdziesz do szkolnej
>> stołówki".
>
> He he, u nas to samo. No i groźba musiała się w końcu wypełnić.
> Przypadło akurat na czas reformy w szkolnych stołówkach. ;)
U mnie wypadło wcześniej, ale reforma zabolała ;-)
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
367. Data: 2015-10-15 09:43:56
Temat: Re: Do XL - NTGFEniks wrote:
> W dniu 2015-10-15 o 08:41, krys pisze:
>> Opuść trochę, bo masz z czego. Łyżeczka to była dawka na cały dzień,
>> to po pierwsze. Po drugie, była mowa o serwowaniu tej dawki w stanach,
>> kiedy coś zaczyna sie dziać. Po trzecie, ta dzienna dawka 60 mg, jak
>> pisała @, miała dotyczyć minimalnej dawki, która zapobiega szkorbutowi.
>
> No niezupełnie. @ tu gdzieś pisała, że łyżeczkę zażywa profilaktycznie,
> w "stanach" dawkę zwiększa.
Ale płaską, a w stanach czubatą. Kłócić się nie będę, @ sama potwierdzi lub
zaprzeczy, jak zechce.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
368. Data: 2015-10-15 09:48:57
Temat: Re: Do XL - NTGW dniu 2015-10-14 o 22:00, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 14 Oct 2015 21:24:38 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2015-10-14 o 20:44, Pszemol pisze:
>>> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
>>> news:561ea047$0$8371$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Na chemii to chyba Cię nie było, no przecież to są podstawowe
>>>>> wiadomości o
>>>>> pierwiastkach!
>>>>
>>>> Uważaj, bo spuchniesz.
>>>
>>> XL-ka przygadująca komukolwiek że nie zna chemii to jest śmiechu warte.
>>
>> W tym przypadku to było jak przyganiał kocioł garnkowi,
>
> O przepraszam, z chemii miałam piątkę.
>
Ja z chemii nieorganicznej miałem słabe trzy, z organicznej PIĘĆ, z
technologii mat. wybuch. tez PIĘĆ. Nawet prokurator to docenił :)
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
369. Data: 2015-10-15 10:02:42
Temat: Re: Do XL - NTGPan stefan napisał:
>> O przepraszam, z chemii miałam piątkę.
>
> Ja z chemii nieorganicznej miałem słabe trzy, z organicznej PIĘĆ, z
> technologii mat. wybuch. tez PIĘĆ. Nawet prokurator to docenił :)
Też mógł zaproponować piątkę.
--
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
370. Data: 2015-10-15 10:18:54
Temat: Re: Do XL - NTGW dniu 2015-10-15 o 09:43, krys pisze:
> FEniks wrote:
>
>> W dniu 2015-10-15 o 08:41, krys pisze:
>>> Opuść trochę, bo masz z czego. Łyżeczka to była dawka na cały dzień,
>>> to po pierwsze. Po drugie, była mowa o serwowaniu tej dawki w stanach,
>>> kiedy coś zaczyna sie dziać. Po trzecie, ta dzienna dawka 60 mg, jak
>>> pisała @, miała dotyczyć minimalnej dawki, która zapobiega szkorbutowi.
>> No niezupełnie. @ tu gdzieś pisała, że łyżeczkę zażywa profilaktycznie,
>> w "stanach" dawkę zwiększa.
> Ale płaską, a w stanach czubatą. Kłócić się nie będę, @ sama potwierdzi lub
> zaprzeczy, jak zechce.
Aż sprawdziłam - moja płaska łyżeczka kwasu askorbinowego waży 4g
(płaściutka!), czubata - 8g.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |