Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Re: Do XL - NTG

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Do XL - NTG

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 471


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2015-10-09 18:26:57

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .10.2015 o 13:17 Ikselka <i...@g...pl> pisze:

(...)
> mojej. Kiedy trzeba. Bo np wszelkie galarety robię naturalnie.
> Twoja histeria tego nie zmieni, że zelatyna JEST UŻYWANA i będzie i jest
> bardzo DOBRA.
(...)

Ikselka - gdzieś słyszał, powtarza...

Żelatyna słabe notowania ma jeszcze z czasów "mody" na chorobę wściekłych
krów.
Teraz żelatyna wołowa jest wycofana z obrotu, ale ludzie pamiętają.

Oczywiście należy pochwalać używanie wyłącznie naturalnych kolagenów tam,
gdzie to możliwe.
Nie użyję żelatyny na pewno do tzw. "zimnych nóżek", a tym bardziej
przetworów owocowych.
Ale nie będę potępiał.

Żelatyna (szerzej - kolageny) mają dość istotne znaczenie zdrowotne i są
zalecane zwłaszcza osobom starszym, które słabiej produkują kolagen (a to
aż 1/3 wszystkich białek organizmu ludzkiego). Choć zamiast żelatyny
"spożywczej" radziłbym im stosować np. zupy na kurzych łapkach.
Na Ukrainie takie ugotowane łapki panieruje się jeszcze w bułce tartej i
smaży na złoto :)
Ogólnie żelatyna (kolageny) działa pozytywnie na stawy, skórę, paznokcie,
włosy...
Mężczyznom zmarszczki dodają podobno powagi, ale kobiety powinny dbać o
sporą ilość kolagenów w diecie, także dla gładkości skóry...

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2015-10-09 18:36:22

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-09 o 18:11, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 9 Oct 2015 11:08:24 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:1hm9a5m8x6rf3$.1vc9hkc1xnr3v.dlg@40tude.net...
>>>> sorki, ale sama przeczytaj dlaczego twoja odpowiedź
>>>> nie odpowiada na problem Pszemola
>>> Z założenia żadna MOJA nie odpowiada na jego problemy.
>> Nie, serdeńko, ja nie pisałem o wirusach, bakteriach ani prionach.
>>
>> Ja pisałem o tym, że nie podoba mi się to, że żelatyna produkowana
>> jest z obrzydliwych odpadków z rzeźni. To mi przeszkadza!
>> Z punktu widzenia wyłacznie estetycznego - i wyraźnie napisałem
>> że nie chodzi o bakterie pisząc o tym, że właśnie nikt nie dba
>> o jakość ani przechowywanie tych odpadków bo żelatynę się
>> produkuje w takim procesie co zabija "wszystko co się rusza".
>>
>> Coś mówiłaś o nieumiejętności czytania ze zrozumieniem? :-)
> Tak, o tym pisałam. Twój problem polega na tym, że nie możesz się pogodzić
> z faktem, iż generalnie jedzenie NIE pochodzi z Krainy Najwyższej Estetyki.

I kto to mówi, he he.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2015-10-09 18:39:33

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .10.2015 o 17:36 Ikselka <i...@g...pl> pisze:

> Dnia Fri, 9 Oct 2015 16:21:48 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2015-10-09 o 14:36, Pszemol pisze:
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:1suyle86kyrfh.10hhvarozu2g7.dlg@40tude.net...
>>>> Używam żelatyny wieprzowej.
>>>
>>> O tak? Napisane jest tak na opakowaniu że wieprzowa? :-)
>>> Ciekawe...
>>
>> Jest, jest. A przynajmniej bywa, odkąd
>
> Jeśli nie ma tego napisu, to po prostu nie kupuję.

Właściwie w tej chwili żelatyna wołowa jest podobno poza obrotem.
Ręczyć, że całkowicie ją wyeliminowano nie mogę, bo przecież jest cała
masa jej zastosowań.
Zresztą cały przemysł spożywczy jest oparty na oszustwie...

Ktoś narzekający tu na proces produkcji żelatyny powinien zastanowić się
nad całą produkcją zwierząt.
Rozwiązaniem jest wegetarianizm - BTW Dodek H. pokazywał "przyjaciołom"
filmy nakręcone w ubojni gdzieś na terenach dzisiejszej Ukrainy.

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2015-10-09 18:41:32

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-09 o 18:16, Pszemol pisze:
> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
> news:56176521$0$596$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2015-10-09 o 01:04, Pszemol pisze:
>>>
>>> Jaki płyn w słoiku? Zakładam że woda w przepisie była do żelatyny,
>>> więc jak usunie się żelatynę to również i wodę... Będzie chyba w
>>> słoiku mieszanina mięsa z tłuszczem. Bez dodatkowego spoiwa. No ale
>>> skoro ta żelatyna jest po to aby wizualnie spoić soki/płyny
>>> wyciekające z mięsa to znaczy że nie bardzo da się jej usunąć z
>>> przepisu...
>>
>> Kiedy ja wyjmę ugotowane mięso z rosołu - kawałek pręgi, czy nawet
>> skrzydełka, obojętnie - i włożę do lodówki, to się wokół niego zwykle
>> zbiera naturalna galaretka. W ten powyższy przepis się nie wgryzałam
>> za bardzo, ale podejrzewam, że jest tam sporo mięsa wszelakiego, więc
>> może wystarczą naturalne wiązania z tego mięsa?
>
> A jak długo przeważnie gotujesz taką pręgę wołową z kością w rosole?

Mniej więcej 2-3 godziny.

>
>> Ale Twojej niechęci do żelatyny zaiste i tak nie rozumiem.
>
> Wrażenia estetyczne nie są na płaszczyźnie racjonalnej, więc
> nie bardzo jest co tu rozumieć :-) Po prostu lata całe dyskusji
> z wegetarianami uczuliły mnie na rzeźnię jako coś obrzydliwego,
> więc jak słyszę że coś jest robione z ODPADKÓW z rzeźni to
> nie mogę pohamować obrzydzenia, niezależnie od tego co mi
> racjonalna część mózgu podpowiada :-)

Dziwuję się, bo zwykle miałeś racjonalne podejście do takich spraw.
A w ogóle do mięsa Cię owi wegetarianie nie zniechęcili?

> Żelatyna kojarzy mi się
> z klejem do drewna jaki się robi z kości - nie z czymś do jedzenia.

Ani ładnie to pachnie, ani wygląda, no ale to tylko dodatek do
ostatecznej potrawy.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2015-10-09 18:44:13

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Ewa napisała:

>>> Używam żelatyny wieprzowej.
>>
>> O tak? Napisane jest tak na opakowaniu że wieprzowa? :-)
>> Ciekawe...
>
> Jest, jest. A przynajmniej bywa, odkąd zakłady żelatynowego krezusa
> (nie pomnę nazwiska)

Grabek. Kazimierz.

> czymś tam się kiedyś skompromitowały. No i tzw. wściekłe krowy też
> się temu przysłużyły. Może to nawet była jedna i ta sama sprawa.

Ta sama.

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2015-10-09 19:01:11

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 09 Oct 2015 18:14:12 +0200, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2015-10-09 18:05, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>> Dnia Fri, 09 Oct 2015 17:58:21 +0200, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia 2015-10-09 17:53, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>>> Dnia Fri, 09 Oct 2015 17:19:19 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>>> Dnia 2015-10-09 13:19, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>>>>> Dnia Fri, 9 Oct 2015 08:56:38 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Kiedy ja wyjmę ugotowane mięso z rosołu - kawałek pręgi, czy nawet
>>>>>>> skrzydełka, obojętnie - i włożę do lodówki, to się wokół niego zwykle
>>>>>>> zbiera naturalna galaretka.
>>>>>>
>>>>>> Za słaba. Ostatcznie można zamiast 1/3 mięsa dac golonkę ze skórą. No ale
>>>>>> jak tę skórę zemleć - trzeba byłoby ją i tak najpierw ugoować. Niepotrzebna
>>>>>> dodatkowa praca.
>>>>>
>>>>> Kilo kurzych pazurków.
>>>>> To jest dopiero magia.
>>>>> Nie ma mięsa, same kości i jakieś skórczyny.
>>>>
>>>> Nie ma szans - kurze pazury rozgotowane to ja zjadam ad hoc, prawie że
>>>> prosto z gara :-)
>>>
>>> Magia jest w płynie, co w garze zostanie.
>>>
>>
>> Wim, ale to za słaba ta magia. Trza by wygotowywać do imentu.
>
> Mnie żeluje.
> Może dlatego, że kilo pazurków zję na raz, i że nie gotuję ich samych, i
> że nie gotuję tego wszystkiego w 10 litrowym garnuszku.

Nie mówię, że NIE żeluje, tylko że ni nadaje się do uzyskania twardej
galaretki w słoiku.

--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2015-10-09 19:02:35

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 9 Oct 2015 11:18:39 -0500, Pszemol napisał(a):

> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:q8e6r9k5hvhx.1t2em1llnv193.dlg@40tude.net...
>> Nie ma szans - kurze pazury rozgotowane to ja zjadam ad hoc, prawie że
>> prosto z gara :-)
>
> Pasuje to do Twojego image :-))

No owszem, mam wszystkie zęby zdrowe, snop włosów na głowie i mocne kości.
--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2015-10-09 19:03:07

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-10-09 18:39, obywatel Trefniś uprzejmie donosi:
> W dniu .10.2015 o 17:36 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>> Dnia Fri, 9 Oct 2015 16:21:48 +0200, FEniks napisał(a):
>>> W dniu 2015-10-09 o 14:36, Pszemol pisze:
>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>> news:1suyle86kyrfh.10hhvarozu2g7.dlg@40tude.net...
>>>>> Używam żelatyny wieprzowej.
>>>>
>>>> O tak? Napisane jest tak na opakowaniu że wieprzowa? :-)
>>>> Ciekawe...
>>>
>>> Jest, jest. A przynajmniej bywa, odkąd
>>
>> Jeśli nie ma tego napisu, to po prostu nie kupuję.
>
> Właściwie w tej chwili żelatyna wołowa jest podobno poza obrotem.
> Ręczyć, że całkowicie ją wyeliminowano nie mogę, bo przecież jest cała
> masa jej zastosowań.
> Zresztą cały przemysł spożywczy jest oparty na oszustwie...
>
> Ktoś narzekający tu na proces produkcji żelatyny powinien zastanowić się
> nad całą produkcją zwierząt.
> Rozwiązaniem jest wegetarianizm - BTW Dodek H. pokazywał "przyjaciołom"
> filmy nakręcone w ubojni gdzieś na terenach dzisiejszej Ukrainy.

Proszę odnotować w annałach, że to ja napisałam o agarze.

Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2015-10-09 19:03:35

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 09 Oct 2015 18:26:57 +0200, Trefniś napisał(a):

> W dniu .10.2015 o 13:17 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>
> (...)
>> mojej. Kiedy trzeba. Bo np wszelkie galarety robię naturalnie.
>> Twoja histeria tego nie zmieni, że zelatyna JEST UŻYWANA i będzie i jest
>> bardzo DOBRA.
> (...)
>
> Ikselka - gdzieś słyszał, powtarza...
>
> Żelatyna słabe notowania ma jeszcze z czasów "mody" na chorobę wściekłych
> krów.
> Teraz żelatyna wołowa jest wycofana z obrotu, ale ludzie pamiętają.
>
> Oczywiście należy pochwalać używanie wyłącznie naturalnych kolagenów tam,
> gdzie to możliwe.
> Nie użyję żelatyny na pewno do tzw. "zimnych nóżek", a tym bardziej
> przetworów owocowych.
> Ale nie będę potępiał.
>
> Żelatyna (szerzej - kolageny) mają dość istotne znaczenie zdrowotne i są
> zalecane zwłaszcza osobom starszym, które słabiej produkują kolagen (a to
> aż 1/3 wszystkich białek organizmu ludzkiego). Choć zamiast żelatyny
> "spożywczej" radziłbym im stosować np. zupy na kurzych łapkach.
> Na Ukrainie takie ugotowane łapki panieruje się jeszcze w bułce tartej i
> smaży na złoto :)
> Ogólnie żelatyna (kolageny) działa pozytywnie na stawy, skórę, paznokcie,
> włosy...
> Mężczyznom zmarszczki dodają podobno powagi, ale kobiety powinny dbać o
> sporą ilość kolagenów w diecie, także dla gładkości skóry...
>

Pszemol nie musi 3-)


--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2015-10-09 19:04:09

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 9 Oct 2015 18:36:22 +0200, FEniks napisał(a):

> W dniu 2015-10-09 o 18:11, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 9 Oct 2015 11:08:24 -0500, Pszemol napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:1hm9a5m8x6rf3$.1vc9hkc1xnr3v.dlg@40tude.net...
>>>>> sorki, ale sama przeczytaj dlaczego twoja odpowiedź
>>>>> nie odpowiada na problem Pszemola
>>>> Z założenia żadna MOJA nie odpowiada na jego problemy.
>>> Nie, serdeńko, ja nie pisałem o wirusach, bakteriach ani prionach.
>>>
>>> Ja pisałem o tym, że nie podoba mi się to, że żelatyna produkowana
>>> jest z obrzydliwych odpadków z rzeźni. To mi przeszkadza!
>>> Z punktu widzenia wyłacznie estetycznego - i wyraźnie napisałem
>>> że nie chodzi o bakterie pisząc o tym, że właśnie nikt nie dba
>>> o jakość ani przechowywanie tych odpadków bo żelatynę się
>>> produkuje w takim procesie co zabija "wszystko co się rusza".
>>>
>>> Coś mówiłaś o nieumiejętności czytania ze zrozumieniem? :-)
>> Tak, o tym pisałam. Twój problem polega na tym, że nie możesz się pogodzić
>> z faktem, iż generalnie jedzenie NIE pochodzi z Krainy Najwyższej Estetyki.
>
> I kto to mówi, he he.
>

Czy kidyś dałam do zrozumienia, że uważam rzeźnię czy obornik za spa?


--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 30 ... 48


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Grzybobranie
Serdeczna prośba o pomoc!
Kombucha.
ogóreczki na ostro zrobione
Knedle ze śliwkami :-)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »