Data: 2003-01-24 23:00:40
Temat: Re: Dzieciaczek sasiada...
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "boniedydy"
> Ależ nikomu nie jestem w stanie zabronić sypiania z sąsiadem, choćbym
> najbardziej tego chciała.
W moim pojęciu zabraniania mieści się także negatywne ocenianie;)
Ale to mój bzik:)
> to w końcu pisałaś o kilkumiesięcznym sypianiu, czy nie?
> Sama jestem w stanie domyślić się, że archiwum psr. Prawdę mówiac, liczyłam
> na coś więcej i nie chce mi się przekopywać archiwum przy tak małej ilości
> danych ;)
Och jaka dociekliwa:) Tak, pisałam o pięciomiesięcznym sypianiu;)
W wątku "kiepska sprawa" (tytuł przypadkowy;)) a czy w innych nie pamięam.
--
Pozdrawiam
Asia
|