Data: 2006-01-12 18:54:13
Temat: Re: Dziecko, szkoła, dyktafon ... - podzielcie się swoją opinią :)
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magdalena W. napisał(a):
> Wydaje mi się, że pani od historii zareagowała nieco nieadekwatnie do
> sytuacji. Chyba wystarczyłoby poinformować dzieciaka, że nie wolno nagrywać
> lekcji,
Zażądaj, żeby Ci pokazali na jakiej podstawie uważają że nagrywanie jest
zabronione. Jego uzasadnieniem mógłby byc jak sądzę wyłacznie odpowiedni
zapis w regulaminie szkoły, IMHO nie ma nie ma innej podstawy do takiego
zakazu. Jeśli w regulaminie nie ma czegoś takiego, mozesz ich wyśmiać i
zażądać oddania urządzenia. A możliwe, ze nawet gdyby taki zakaz znalazłby
się w regulaminie - byłby on bezprawny (trzeba by spytać prawnika - moze
spytaj na pl.soc.prawo). Jeśli będa coś przebąkiwać na temat prawa
autorskiego, to AFAICR nie ma w nim szczególnych zapisów na temat wykładów
czy prelekcji (są na temat przedstawień), a nagrywanie czegokolwiek do
własnego użytku jest przez to prawo w sposób wyraźny dozwolone.
> Czy nauczyciel ma prawo zabierać dziecku takie "niedozwolone" przedmioty? I
> jeżeli tak, to jak powinien z nimi postąpić? Bo mnie wydaje się, że jeżeli
> już przedmiot odebrał, to zdeponować go w sekretariacie/ u dyrekcji, a nie
> nosić we własnej torebce, według słów syna.
Też tak sądzę.
Pozdr,
--
ŁK
|