Data: 2003-10-16 14:25:14
Temat: Re: Dziś w Trójce o diecieKwaśniewskiego
Od: "Rukasu" <r...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bmlqr1$4jh$1@absinth.dialog.net.pl...
> Tkanka tłuszczowa powstaje z kwasów tłuszczowych i kwasu fosfatydowego.
> (tak w uproszczeniu).
Przepraszam, to miał być dowcip? Zapomniałeś dostawić smajleja! :-/
Przypomniał mi się dowcip: profesor pyta na egzaminie sudenta gdzie znajduje
się serce. Ten odpowiada że w klatce piersiowej. Profesor stwierdza że
odpowiedź jest zła, bo serce znajduje się w worku osierdziowym. Na to
rezolutny student zauważa, iż na pytanie "a gdzie pan profesor w tej chwili
jest?" profesor na 100% odpowie że "w sali 197", a nie że "w koszuli". ;->
Nie rozumiem też czemu nie poprawiłeś Mike'a, który napisał że tkanka
tłuszczowa powstaje z cukrów. W końcu ja tylko nie zgodziłem się z jego
spostrzeżeniem, prawda?
> A co ma synteza kwasów tłuszczowych do powstawania tkanki tłuszczowej?
Wypróbuję Twoje "dziwne" poczucie humoru: tkanka tłuszczowa powstaje z
kwasów tłuszczowych (zresztą sam to napisałeś na początku swojego posta),
więc związek jest IMHO oczywisty. :->
> Do odkładania się tłuszczu potrzebny jest enzym kinazy glicerolowej,
> którego aktywności brak w tkance tłuszczowej i mięśniach.
Cytat z Kączkowskiego: "Glicerol (...) może ulec przemianie anabolicznej lub
katabolicznej. W obu przypadkach jest przekształcany do fosforanu
dihydroksyacetonu (DHAP) z udziałem dwóch enzymów: kinazy glicerolowej (...)
oraz dehydrogenazy 3-fosforanu glicerolu".
Zwracam uwagę na słówko "obu" - jeśli nie ma kinazy, to po pewnym czasie
powinieneś "wybuchnąć" od nagromadzonego w Twoim organizmie glicerolu.
...no, chyba że w ogóle NIE jesz tłuszczy. ;-)
> Tkanka tłuszczowa i mięśnie w zakresie syntezy triacylogliceroli
> uzależnione są od szlaku glikolizy.
A teraz cytat z Różańskiego: "Kinaza glicerolowa występuje w wątrobie, ale
brak jej w pozostałych organach". Jak wiadomo trawienie tłuszczów zaczyna
się tak naprawdę w wątrobie, podczas ich emulgowania z żółcią. W ten sposób
uzyskany z tłuszczu (rozbitego na kwasy tłuszczowe i glicerol) glicerol
poddawany jest działaniu kinazy. Po przebudowie natomiast wykorzystywany
jest jak wyżej.
Nie widzę tu żadnego "uzależnienia" od szlaku glikolizy. Byc może czegoś nie
pamiętam, ale w takim razie wyjaśnij dokładnie CZEGO.
W tej chwili nie przypominam sobie również ŻADNEGO mechanizmu BUDOWANIA
przez organizm glicerolu, czyli wniosek jest taki, że jedyny w 100% pewny
sposób na uniknięcie odkładania się tkanki tłuszczowej to... nie jedzenie
tłuszczu! :-D
> "Po posiłkach jest więc konieczne dostarczanie odpowiedniej ilości
> glukozy do tkanki tłuszczowej, w adypocytach nie występuje bowiem kinaza
> glicerolowa."
No to - skoro wystarczyć ma podsumowanie - jeszcze Hames, Hooper i Houghton:
"Gdy poziom energetyczny komórki jest wysoki, szybkość cyklu kwasu
cytrynowego maleje i dochodzi do akumulacji acetylo-CoA. W tych warunkach
acetylo-CoA może być użyte do syntezy kwasów tłuszczowych lub do syntezy
ciał ketonowych."
I co Twoim zdaniem dzieje się z tymi kwasami tłuszczowymi? ;-)
Żeby Ci ułatwić życie, Gawęcki i Hryniewiecki (o trawieniu tłuszczów, ale to
w tym wypadku na jedno wychodzi): "Uwolnione kwasy tłuszczowe po przejściu
przez błonę komórki są - zależnie od aktualnego jej zapotrzebowania na
energię - katabolizowane, wykorzystywane do syntezy nowych triglicerydów,
które gromadzą się w cytoplazmie w postaci kropelek tłuszczu, lub użyte są
do budowy membran. (...)"
>> A mówiąc prościej i na chłopski rozum: jak zjesz za dużo "energii" i w
>> Twoim organizmie zrobi się z tego całe stadko energetycznych "cegiełek"
>> (acetylo-CoA), to co się z nimi dalej stanie?
>
> A nie ma mechanizmów hamujących?
Hamujących CO? :-o
> Zauważ, że mechanizm transportu kwasów tłuszczowych przez błonę komórkową
> polega na zwykłym przenikaniu zgodnym z gradientem stężeń. Jeżeli
> stężenie w komórce jest za duże, to transport zanika.
Czyli kiedy w komórce stężenie jest większe niż na zewnątrz, a zakładamy że
na zewnątrz kwasów tłuszczowych jest całe multum (bo żywimy się przede
wszystkim tłuszczem)? Hm... Czyli w komórce też tych kwasów musi być sporo!
:-/
Zwróć też uwagę, że (jak wynika z jednego z powyższych cytatów) kwasy
tłuszczowe są SYNTEZOWANE z acetylo-CoA, jeśli tegoż jest nadmiar.
> Glukoza więc jest na siłę wciskana do komórek, gdzie rozdziela się na
> szlaki glikolizy i pentozowy.
A nia ma mechanizmów hamujących? ;-)
> Lepiej zapytaj się : co z nadmiarem glukozy? Przecież glukoza we krwi nie
> może zbyt długo mieć za dużych stężeń.
Jeśli jest jej więcej niż potrzeba, to zostaje zamieniona w glikogen, w
tkankę tłuszczową lub/i wydalona z moczem (po przekroczeniu tzw. "wartości
nerkowej").
A czemu pytasz?
>> Czyli mówiąc jeszcze prościej: jak zjesz za dużo tłuszczu to i tak
>> przytyjesz. :-D
>
> Jak nie poprawisz tego węglowodanami, czy białkiem, to nie przytyjesz.
Jakoś nie zauważyłem, abyś to wykazał. Być może to moja wina, bo biochemię
miałem już dawno - ale prosiłbym o jakiś KONKRETNY związek
przyczynowo-skutkowy.
Za to wydaje mi się iż stosunkowo łatwo jest dowieść, że jeśli nie poprawimy
białka i cukrów tłuszczem, to tkanka tłuszczowa się nie pojawi. :-D
Co bynajmniej nie znaczy iż uznaje tłuszcz w diecie za niepotrzebny! ;-)
--
Pozdrawiam
Rukasu
|