Data: 2017-05-10 14:52:14
Temat: Re: E.celebritii
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-05-10 o 11:19, FEniks pisze:
> W dniu 09.05.2017 o 15:24, Animka pisze:
>> W dniu 2017-05-08 o 18:54, Ikselka pisze:
>>>
>>> Nie pytam o "tylko ciążę", bo czegoś nie wiem. Wręcz przeciwnie, pytam
>>> dlatego, że to Ty nie wiesz - że aby W CIĄŻY nie mieć kłopotu, trzeba
>>> uważać także POZA CIĄŻĄ.
>>>
>>> Teraz powtórzę: badania podczas ciąży to musztarda po obiedzie. Kiedy W
>>> CIĄŻY wychodzi toksoplazmoza, jest na wszystko ZA PÓŹNO.
>>>
>>> Czy już rozumiesz, jak mało wiesz?
>>
>> Ty robilaś badania?
>
> Badanie, czy nie ma _świeżego_ zarażenia toksoplazmozą przed zajściem w
> ciążę, niby profilaktycznie, jest bez sensu, ponieważ do takiego
> zarażenia może dojść w każdej chwili, jeśli kobieta nie ma odpowiednich
> przeciwciał. No, chyba że zajdzie się w ciążę od razu po badaniu albo
> będzie się takie badanie np. co miesiąc powtarzać. Ale to zakrawałoby na
> paranoję. Lepiej sprawdzić, czy ma się przeciwciała i unikać zagrożenia,
> planując ciążę.
> Analogicznie - żadna kobieta nie bada przed zajściem w ciążę, czy akurat
> nie ma np. różyczki. Bada co najwyżej, czy ma przeciwciała
> odpornościowe. Jeśli ich nie ma, to minimalizuje prawdopodobieństwo
> zarażenia się różyczką. NB Minimalizować ryzyko zarażenia warto zawsze
> przy planowaniu ciąży, nawet gdy się ma odporność, dmuchając na zimne.
> Natomiast już w trakcie ciąży badanie tokso jest celowe i obowiązkowe,
> od kilkunastu lat przynajmniej. W czasach ciąż Iksi pewnie jeszcze tego
> nie było.
Teraz takie badanie tokso jest chyba zbędne skoro każą rodzić także
chore dzieci.
--
animka
|