Data: 2001-06-18 07:00:05
Temat: Re: Ekologia a Maklowicz
Od: Grzegorz M. Mucha <m...@t...pl.precz.z.badziewiem>
Pokaż wszystkie nagłówki
{Wilma} napisal byl:
> Ja tez zwrocilam na to uwage i po raz kolejny pan M mi podpadl i to
> bardzo. Za kolega: "A fe" panie Maklowicz! Ciekawe czy jest na tyle
> oszczedny, ze zal Mu umyc samochod w myjni, czy na tyle "nieekologiczny"?
> pozdr. Wilma
Nie wiem, ale ogladajac wczoraj w trojke Maklowicza, nikt nie mial
watpliwosci, ze to zart z jego strony byl. Tak samo jak zawartosc plecaczka
zreszta.
Zastanawia mnie tylko, czy jeden syn jest Ferdynand po arcyksieciu
Ferdynandzie (raczej prawdopodobne), i skad ten Mikolaj (bo przeciez nie po
Mikolaju II)?
--
Grzegorz Mucha <m...@t...pl> ICQ #91619595, tel.(502)261417
----------------------------------------------------
------------
'Znacznie wiecej zdzialasz dobrym slowem i spluwa, niz samym
tylko dobrym slowem' - Al Capone
|