Data: 2006-01-28 18:13:47
Temat: Re: Faworki. Czemu nie chrupiące?
Od: Magdalena Bassett <n...@b...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Anna Tuszewska wrote:
> (3) Odpowiednia wilgotnosc ciasta w momencie wrzucenia na patelnie -
> jesli np. przygotuje sobie najpierw wszystkie faworki a potem dopiero
> smaze, w momencie smazenia ciasto jest juz przesuszone i chlonie za duzo
> tluszczu. Efekt - nie sa chrupiace.
Tez to zauwazylam, dlatego przykrywam ciasto i przewiniete faworki
wilgotnymi scierkami, zeby nie wyschlo. Takie cienkie ciasto wysycha
natychmiast, i wtedy rzeczywiscie nie puchnie i nasiaka tluszczem. Ja
smaze na Crisco, co w Posce kiedys bylo zwane Ceres, a teraz? chyba
Palma? Taki bialy, bezwonny tluszcz.
Cukier puder, ktorym posypuje faworki, trzymam w sloiku z dodatkiem
laski wanilii. Ten delikatny zapach waniliowy nadaje faworkom
szlachetnosc smaku. Polecam.
Magdalena Bassett
|