Data: 2020-11-15 06:31:28
Temat: Re: Garnek
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2020-11-12, FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 12.11.2020 o 00:02, Marcin Debowski pisze:
>> On 2020-11-11, FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>> W dniu 07.11.2020 o 08:14, Marcin Debowski pisze:
>>>> On 2020-11-06, FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>>> W dniu 06.11.2020 o 12:22, Marcin Debowski pisze:
>>>>>> Nb. 18/10 to jest SS304, najtańsza z popularnych stal nierdzewna masowo
>>>>>> używana m.in. w garnkowej chińszczyśnie.
>>>>> Teoretycznie tak, ale w praktyce to pewnie jest podobnie jak przy
>>>>> gotowaniu (żeby nie odchodzić od tematyki grupy) - z pozornie tych
>>>>> samych warzyw można zrobić barową czy przedszkolną breję albo wyszukany
>>>>> ratatouille.
>>>> Mam obawy, że nie. Ale problem nie tyle SS304 co w tym co mam sobie pomyśleć
>>>> o firmie, która próbuje ze zwykłego, pospolitego materiału zrobić Bóg
>>>> wie jaki atut dla swoich wyrobów?
>>>
>>> Mniej więcej to samo możesz pomyśleć, co myślisz o firmie produkującej
>>> czekoladę lub serek do smarowania, która z tak pospolitego materiału jak
>>> mleko próbuje zrobić Bóg wie jaki atut.
>> Są i czekolady/smarowidła bez mleka albo na jego substytutach, więc
>> podkreśla się, że produkt zawiera prawdziwe mleko.
>
>
> No chyba nie tylko o to chodzi. W reklamach pokazują (pokazywali w
> każdym razie kiedyś) krowy wypasające się na alpejskich pastwiskach,
> dając do zrozumienia, że mleko od tych krów jest czymś szczególnym.
> Natomiast pod znakiem zapytania stoją obie te kwestie.
Mógłbym się zgodzić (abstrachując od tego, czy to mleko nie jest czasami
jednak jakieś lepsze), ale tu mówimy o w sumie tanim produkcie a ten
garek to niby jakiś kosmiczny wypas, którego cena powala. Omażle jakby
ta czekolada kosztowała kilka stów.
> Chodzić może o to oczywiście. Ale wg mnie także o to, że ta stal, mimo
> iż skład chemiczny ma ten sam, jest lepsza, bo np. wykonana w lepszych
> warunkach, przy użyciu lepszych maszyn etc.etc.
I mogli coś takiegoś napisać, i jeszcze dodać, że garnek jest specjalnie
zaprojektowany ble ble, ble. A zdecydowali się popierniczyć coś o
składzie, bo dla większość to czarna magia i pewnie jak magia ma działać.
> Ta cała reszta, na których nie podkreślają, że ze stali 18/10 jest o to
> podejrzana? ;) Ale chyba takich już faktycznie nie ma.
Poszukałem trochę i faktycznie wielu tych "lepszych", tzn. droższych to
podkreśla. A z drugiej strony mnie to chyba mocniej razi bom chemik.
Pamiętam jak kupiłem w jakimś tanim sklepie duży stalowy chiński garnek,
niedrogo zresztą. Na dnie miał wygrawerowne czcionką 50pkt "304". Dlugo
miałem wątpliwości czy w tym się da bezpiecznie gotować.
--
Marcin
|