Data: 2005-02-12 07:43:32
Temat: Re: I co ja mam o tym myśleć?
Od: "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
"Flyer" <f...@p...gazeta.pl>
news:cujhln$i0t$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Przemysław Dębski; <cuhta2$2o5g$1@mamut1.aster.pl> :
>> Kwestia niby nie uzasadnionych przeczuć, zawsze zwraca moją
>> uwagę na nieśmiałą koncepcję, że tzw. szósty zmysł - może być
>> jak najbardziej fizycznym organem - a nie produkowaną w umyśle
>> nadwrażliwością.
>> Na post po zbóju zaprosił
>> P.D.
> Bo jest [organem] - mózgiem - różnica tkwi w dostrzeganiu bodźców
> o mniejszym stopniu pewności - powiedzmy normalnie dostrzegasz
> bodźce o stopniu pewności [powiedzmy] 70-90% i od razu jej
> werbalizujesz jednoznacznie, natomiast dostrzegając bodźce
> o stopniu pewności [powiedzmy] 30% z jednej strony je "dostrzegasz"
> z drugiej nie możesz zwerbalizować, bo werbalizacja jest przypisana
> [powiedzmy] zakresowi niepewności od 70 do 90%.
>
> Flyer
Szósty zmysł (równowaga) posiada jak najbardziej fizyczny organ
umiejscowiony u fauny na ogół "pod czaszką" a służący żywym
organizmom do orientacji przestrzennej (PION i poziom) w stosunku do
wektora sił grawitacyjnych.
Siódmy zmysł o którym rozmawiacie a więc UMYSŁ charakteryzuje się
oddziaływaniami słabymi w odróżnieniu od podstawowych 5-ciu
zmysłów które są oddziaływaniami silnymi. Aby odbierać sygnały
z UMYSŁU pozostałe zmysły powinny być wyciszone;
jeśli brak wyciszenia to sygnały z UMYSŁU rozmywają się w szumach.
...
Ponieważ zagadnienie jest filozoficzne crosspost na "pl.sci.filozofia"
PS. istotna jest różnica pomiędzy dostrzeganiem a postrzeganiem. :)
REdaktor Edward Robak
--
Lubię czytać artykuły ksRobaka zamieszczane
w polskiej gazecie elektronicznej "pl.sci.filozofia"
|