Data: 2005-02-14 08:43:38
Temat: Re: I co ja mam o tym myśleć?
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cuomh6$hgu$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Doznia estetyczne - to tak teraz nazywa się "emocje" [niepokój] nie
> dające się zwerbalizować? Nie wiedziałem. ;)
Takie tłumaczenie żeś se wymyślił - to sie teraz z nim bij :)
> Na nic mnie nie naprowadza
> - po prostu wywołuje niepokój niezależnie od "kota wyskakującego z
> szafy", czyli niepokój już jest. Ty dopisujesz do tego humanistyczną
> racjonalizcję pt. człowiek jest zdenerowany [odczuwa niepokój] bo
> przeczuwa/wie, że coś się stanie, tymczasem on odczuwa tylko i wyłącznie
> niepokój wywołany muzyką - reszta jest racjonalizacją post factum [choć
> liczoną w sekundach].
Ok. Ale pogadajmy o konkretach :) Film "Szczęki" i charakterystyczny motyw
"tudududu-tudududu" (TrenR by to lepiej zwerbalizował ) gdy płynie rekin -
ale jeszcze go na ekranie nie widać. Posłuchajmy tego kawałka z płyty CD -
bez filmu.. Motyw ten buduje napięcie, jest wstępem muzycznym do jakiegoś
hmmm rozwinięcia. W oderwaniu od "wizji" - masz świadomośc, że ewentualne
rozwinięcie nie może Cię zaskoczyć . Masz prawo spodziewać się "mocnego
uderzenia" za chwilę. A tu dupa. Dam sobie rękę uciąć - że w ścieżce
dźwiękowej rozwinięcia muzycznego tego motywu _nie_ma_. Nie wiem czy
zwróciłeś uwagę, jeśli dane Ci było słuchac soundtracków do "mocniejszych"
filmów, napięcie muzyczne nie jest nigdy rozwiązywanye w mocne uderzenie.
Posłuchaj sobie choćby ścieżki dzwiękowej do Gwiezdnych Wojen - ale nie tych
trzech oklepanych kawałków - tylko całości. Zobaczysz, że jest tak jak
piszę. Muzyka buduje napięcie, które następnie jest rozładowywane przez w
konkret widziany na ekranie. Muzyka w sensie takiej tylko do posłuchania
charakteryzuje się budowaniem napięcia - a następnie rozładowywaniem go w
główny motyw danego utworu- oczywiście nie każda i nie zawsze :) Moge Ci
strzelić wykładzik na ten temat na przykładzie konkretnych utworów - więc
lepiej mnie nie prowokuj :))
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|