W dniu środa, 18 kwietnia 2018 05:39:11 UTC+2 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 18.04.2018 o 00:47, Jakub A. Krzewicki pisze:
> >> Z lat późniejszych - nie lubię Urbana, ale całkiem mam dużo sympatii do
> >> Rakowskiego za reformy, a zwłaszcza do Wilczka.
> >
> > I kto to mówi?
> > Samozwańcza ekstrema co dwa lata temu jechała po komunie jak po łysej kobyle?
> > Hojność narodu też ma granice.
>
> Komuny nienawidzę, ale właśnie reformy Wilczka były czymś niezwykłym

Chyba tylko ten jeden się ratuje.
Jednak jestem zdania, że do lepszego waflowania się online z Iksi nie musicie
zakładać sobie nawzajem na dyńki klap od jaruzela w roli naszyjników.

Gdyby tu pisywał niejaki Jacek Biały znany z soc.culture.polish (popularnie
ściepy) i z siostrzanej grupy pl.soc.polityka, to by suchej nitki na Was
nie zostawił za powielanie tez Mi...mi...mi...

Ja jednak przedstawię wam szansę skiciorowania zamiast od razu skiepścić.
Po pierwsze z tej racji, że kiedyś sam tak myślałem, zanim przemyślałem
tę sprawę i chodzi tutaj o skutek w postaci skancerowania całego pokolenia,
któremu w stanie wojennym odebrano możliwość prawidłowego rozwoju.
Gdybym wyłożył tu całość argumentów, to pewnie by mnie wsadzili za zamiar
obalenia siłą ustroju albo dopadł mnie jak Leppera (wroga nr 1 dwupartyjnej
patokracji i jej odprysków) - seryjny. Bo ta patokracja jest właśnie wynikiem
stłumienia i infiltracji karnawału Solidarności i chyba tak myśli każdy
rozsądny Polak z wyjątkiem starych kiejkutów, którzy nie powinni mieć możliwości
sprawowania jakichkolwiek stanowisk powyżej sołtysa w Koronie Polskiej.