Data: 2002-04-25 07:53:54
Temat: Re: Jak daleko siega medycyna.
Od: "Dorunia" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Bardzo wam współczuję i całkowicie rozumiem, to co piszesz o łzach.
> Sam jestem "chorobliwie" wyczulony na nieszczęścia dzieci.
> W sprawie tych lesbijek chcialem tylko powiedzieć jeśli wcześniej to
> nie padlo, że postąpiły one egoistycznie i okutnie zarazem i szkoda, że
> nie pomyślały o adopcji takiego dziecka. Jeśli pomyślały, to
> tym bardzieć jest to wszysto okrutne. Amerykanie mają "wszystko"-
> głuchych dzieciątek do adopcji na pewno im też nie brakuje
> Darek D.
>
I tu się z Tobą w stu procentach zgadzam, mogły uszczęśliwić dziecko które
już niesłyszy i jest na tym świecie. Jeśli łatwiej im wychować takie
dziecko.
Pozdrawiam Dorunia
|