Ej, ty chyba nigdy nie robiłeś żadnego sera. Biały się podgrzewa jak
najbardziej, robiłam wielokrotnie. Bez podgrzania to będzie w najlepszym
razie b. rzadki twarożek.
Pozdrawiam - Agnieszka.

Użytkownik Dariusz <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> batory napisał:
> >
> > Wielokrotnie już było. Wnosek - sposobów domowych na żółty ser nie ma.
>
> Wlasnie jest.
> Trzeba kupic podpuszczke w butelce i nia skwasic mleko.
> Potem zebrac do gazy, odczedzic, wycisnac, suszyc, podgrzac, a potem do
> solanki.
>
> Roznica miedzy bialym a zoltym serem to taka, ze bialy sie robi z
> kwasnego mleka
> i potem nie podgrzewa , a zolty robi sie ze slodkiego mleka i podgrzewa.
>
> Ale i tak nie mam pojecia skad sie bierze ten zolty kolor. Podobne
> podczas topienia.
> Znajomy kiedys pracowal w mleczarni przy produkcji serow zoltych to
> musze go poszukac.
> Jacek