Data: 2006-06-10 09:58:54
Temat: Re: Jak się uwolnić
Od: "Morderca uczuć" <l...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
d...@o...pl napisał(a):
[ciach]
Nie wiem, czy psycholog Ci pomoże, czy zrozumie sytuację i poza
kilkoma "praktycznymi" radami, da Ci sensowne wskazówki. Myślę, że
kompletnie brakuje Ci asertywności albo zwyklej odwagi. Może pomogła
by jakaś książka nt. asertywności lub manipulacji, bo on z
pewnością Tobą manipuluje, lecz nie potrafisz się na jego
działania odpowiedzieć. Może pomógłby kurs asertywności, takie
są organizowane np. przy urzędach pracy.
A do tego należałoby powiedzieć delikwentowi, że potrzebujesz
spokoju, przerwy, odciąć się. Wtedy trzeba zmianić numer gg, nie
odbierać telefonu itd. Dobrze by było, gdyby Twój telefon odebrał
jakiś kolega i powiedział mu zwyczajnie "spadaj". Jeszcze lepiej by
było, gdyby facet zastał Cię z jakimś bardzo asertywnym kolegą a
ten trochę by "pomęczył" delikwenta.
A co z Twoimi sprawami sercowymi? Masz problem aby się z kimś
związać? Bliskość faceta, który dałby Ci poczucie bezpieczeństwa
jest nieodzowna. Nalepiej aby był to ktoś, kto wciągnie Cię w
życie towarzyskie, przerwie błędne koło tych samych twarzy.
Pozdr.
M.U.
|