Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!wlalos
From: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Jak to niegdyś gotowano
Date: Tue, 03 Aug 2004 19:41:48 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 22
Sender: w...@o...pl@pawlacz.stock9.one.pl
Message-ID: <w...@n...onet.pl>
References: <ceni49$ktl$1@atlantis.news.tpi.pl> <ceo18n$t4o$1@inews.gazeta.pl>
<w...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pawlacz.stock9.one.pl
X-Trace: news.onet.pl 1091554899 2908 80.72.34.43 (3 Aug 2004 17:41:39 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 3 Aug 2004 17:41:39 GMT
User-Agent: MT-NewsWatcher/3.4 (PPC Mac OS X)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:210021
Ukryj nagłówki
In article <w...@n...onet.pl>,
Wladyslaw Los <w...@o...pl> wrote:
> Gdzieś czytałem, jak komuś taki bulion przechowyany na strychu zaczął
> się rozpływać w czasie upałów. ;-)
Mam, znalazłem! Wspomnienia Marii z Mohrów Kietlińskiej:
Co kilka lat gotowano w Szczepanowicach wyborny bulion na domową
potrzebę, rozumie się, że z zachowaniem tej samej czystości i
dokładności co przy smażeniu powideł, wlewano w formy, a po zastygnięciu
kładziono krążki w pętlę z warkocza słomianego i wieszano na strychu u
pułapu. Jakież pewnego razu było moje przerażenie, kiedy wydelegowana do
sprawdzenia czy krążki są już dostatecznie twarde, spostrzegłam jak z
pętli słomianych jakby wstęgą brunatnej barwy lał się kosztowny bulion
na polepę strychu. Polepa wprawdzie czysto zmieciona była, lecz szkoda
była znaczna. Widocznie bulion nie był dostatecznie wygotowany, a może
upał był powodem katastrofy.
Władysław
|